Niedawno w powiecie prudnickim seniorka uniknęła oszustwa, które mogło pozbawić ją 24 tysięcy złotych.
Kobieta została wezwana telefonicznie przez fałszywego pracownika poczty, który poinformował ją o listach z ZUS-u, które powinna pilnie odebrać. Po chwili rozbrzmiał kolejny telefon, tym razem od mężczyzny podającego się za policjanta prowadzącego akcję przeciwko grupie przestępczej wymierzonym w metodę „na wnuczka”.
Podszywający się pod funkcjonariusza oszust uparcie nakłaniał seniorkę do wpłacenia całej gotówki na konto poprzez wpłatę przy pomocy BLIK-a na bankomacie. Tłumaczył, iż taka operacja jest konieczna, aby zabezpieczyć pieniądze na potrzeby trwającego śledztwa. Polecenia były przekazywane stanowczym tonem, aby nie pozostawić kobietę czasu w przemyślenia i zwątpienie.
Na szczęście całą sytuację zauważyło czujne małżeństwo, które widząc nerwowe zachowanie kobiety i jej nieustanne rozmowy telefoniczne przy bankomacie, natychmiast postanowiło reagować i wezwać policję. Dzięki ich szybkiej interwencji seniorka nie straciła zgromadzonych oszczędności.

55 minut temu










English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·