NSA: Nagroda roczna przez policjantkę. Wypowiedziała w miejscu publicznym słowo powszechnie uznane za nieprzyzwoite

Zdjęcie: policja.pl


Za wulgaryzmy można stracić nagrodę roczną. Gdzie? W policji. Przykład takiej sytuacji relacjonujemy za wyrokiem NSA. Została ukarana policjantka, a nie krewki policjant. "Puściły" jej nerwy, gdy uciekł jej z poczekalni dworca PKS mężczyzna, którego legitymowała. Nie wiedziała wtedy jeszcze, iż mężczyzna, który uciekł był poszukiwany listem gończym. Gdyby wiedziała, emocje byłyby prawdopodobnie większe.