Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł w czwartek, iż po unieważnieniu umowy kredytu frankowego bank nie może domagać się od konsumenta zwrotu całej nominalnej kwoty kredytu, jeżeli wcześniej kredytobiorca spłacił już część należności. Zdaniem TSUE takie żądania są sprzeczne z unijnym prawem.
„ZBP z satysfakcją przyjmuje rozstrzygnięcie TSUE – jego treść jest zgodna z naszym stanowiskiem prezentowanym od samego początku w debacie publicznej” - zaznaczył Związek Banków Polskich w komunikacie prasowym.
Według ekspertów ZBP Trybunał potwierdził, iż celem po unieważnieniu umowy powinno być przywrócenie równowagi między stronami. Wyrok oznacza uproszczenie zasad rozliczeń i szybsze zakończenie sporów - wskazał Związek. Dodał, iż rozstrzygnięcie TSUE ogranicza ryzyka związane z przedawnieniem roszczeń banków o zwrot kapitału.
„Uważamy, iż wyrok powinien być dodatkowym impulsem do zawierania ugód między konsumentami a bankami, jako najszybszego i najbardziej efektywnego sposobu rozwiązania sporów” - podkreślono.
Zakwestionowana polska praktyka
Czwartkowa decyzja Trybunału Sprawiedliwości zapadła w sprawie pytania prejudycjalnego zadanego TSUE przez Sąd Okręgowy w Krakowie. Polski sąd rozpatruje sprawy, w których bank oraz konsument dochodzą wzajemnych roszczeń po stwierdzeniu nieważności umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do franka szwajcarskiego.
TSUE zakwestionował obowiązującą w polskiej praktyce sądowej tzw. teorię dwóch kondykcji, zgodnie z którą po unieważnieniu umowy bank może dochodzić od konsumenta całej wypłaconej kwoty kredytu, niezależnie od dokonanych spłat. Trybunał uznał, iż takie podejście narusza przepisy unijnej dyrektywy o nieuczciwych warunkach w umowach konsumenckich.
Trybunał odniósł się również do obowiązku nadawania rygoru natychmiastowej wykonalności wyrokom, które zasądzają na rzecz banków roszczenia uznane przez konsumentów. W ocenie TSUE automatyczne nadanie rygoru może narazić konsumenta na poważne konsekwencje finansowe i zniechęcać do dochodzenia swoich praw. W takich przypadkach sądy krajowe muszą stosować prawo w sposób, który nie osłabia ochrony wynikającej z prawa UE.
TSUE podkreślił, iż sądy krajowe mają obowiązek stosowania wszelkich środków, które pozwolą uniknąć szczególnie szkodliwych skutków dla konsumentów.
Sprawy frankowiczów
Jak podało Ministerstwo Sprawiedliwości (MS) na początku czerwca w komunikacie prasowym, w I kwartale 2025 roku odnotowano 12 606 nowych spraw frankowych, co stanowi spadek o połowę w porównaniu z I kwartałem 2024 roku.
Liczba spraw pozostałych do załatwienia w II instancji wzrosła natomiast o 2,9 proc. (Z 57 tys. 504 na koniec 2024 roku do 59 tys. 185 na koniec I kwartału 2025 roku); a ich "załatwialność" wzrosła o 91 proc.
W pierwszym kwartale 2025 roku zawarto 11 495 ugód w sprawach frankowych, a łączna liczba ugód zawartych od początku 2024 roku wyniosła 55 tys. 506 - dodano.
Obecnie rząd pracuje nad kompleksowymi rozwiązaniami w postaci tzw. ustawy o usprawnianiu postępowań frankowych, które - jak ocenia MS - radykalnie zmienią sposób prowadzenia tych spraw. Ustawa ma odciążyć wymiar sprawiedliwości, zapewnić frankowiczom prostszą i szybszą drogę do rozwiązania ich problemów, a także zapewnić wszystkim obywatelom prawo do sądu i sprawnego rozstrzygania ich spraw. Przyjęty plan działań zakłada wejście ustawy w życie w tym roku.