Donald Tusk opublikował wpis, w którym broni prokurator Ewę Wrzosek. „Komentatorzy, którzy uważają, iż walka w obronie niezależności prokuratury dyskwalifikuje panią Wrzosek jako 'politycznie zaangażowaną’, imponowali powściągliwością, kiedy na prezesów sądów (…) PiS mianował radykalnie neutralnych fachowców” – ocenił premier.
„Komentatorzy, którzy uważają, iż walka w obronie niezależności prokuratury dyskwalifikuje panią Wrzosek jako „politycznie zaangażowaną”, imponowali powściągliwością, kiedy na prezesów sądów, trybunałów, banków, mediów i prokuratury PiS mianował radykalnie neutralnych fachowców” – napisał w niedzielę premier.
Poprzez wpis w mediach społecznościowych premier odniósł się do sprawy Ewy Wrzosek, która prowadziła przesłuchanie zmarłej Barbary Skrzypek. Politycy Prawa i Sprawiedliwości uważają, iż przesłuchanie pośrednio przyczyniło się do zgonu urzędniczki.
Wymowny wpis byłego premiera. „Brak zdecydowanego wsparcia dla Ewy Wrzosek zasługuje na krytykę”
Za prokurator wstawił się także były premier Polski Leszek Miler. Zrobił to jednak w sobotę – przed wpisem Tuska – i wówczas zarzucał brak zdecydowanej postawy i obrony pani prokurator. „Brak zdecydowanego wsparcia dla Ewy Wrzosek zasługuje na krytykę – zwłaszcza jeżeli chodzi o fundamentalne zasady państwa prawa” – napisał.
„Wrzosek, jako prokuratorka, wielokrotnie publicznie stawała w obronie niezależności sądownictwa i praworządności, co czyniło ją głosem sprzeciwu wobec upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości. Brak reakcji lub otwarta obojętność ze strony Koalicji 15 października na szykanowanie Pani Wrzosek przez PiS jest fatalnym sygnałem” – wyraził swoje zdanie we wpisie na platformie X.
Były premier stwierdził, iż skoro rządzący „nie potrafią lub nie chcą stanąć po stronie tych, którzy bronili praworządności”, to ryzykują, iż sami staną się częścią „milczącej akceptacji dla niesprawiedliwości„. Jak dodał, w państwie prawa, takie rzeczy nie powinny mieć miejsca.
Echo przesłuchania Barbary Skrzypek. Prok. Ewa Wrzosek z ochroną
Prokurator Ewa Wrzosek w środę została objęta państwową ochroną. Wszystko przez groźby jakie zaczęła dostawać pod swoim adresem po śmierci Barbary Skrzypek, która zmarła trzy dni po czynnościach z jej udziałem, które kierowane były przez prok. Wrzosek.
Zmarła urzędniczka była przez lata bliską współpracowniczką Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS po śmierci stwierdził, iż kobieta stała się pierwszą ofiarą nowej władzy. Politycy ugrupowania zażądali sprawdzenia, jak przebiegło przesłuchanie, w którym Skrzypek zeznawała w roli świadka.
Więcej informacji wkrótce…
