Marcin S., znany z wystąpień w mediach jako ekspert ds. bezpieczeństwa, ma poważne problemy z prawem. Jak informuje Telewizja Republika, mężczyzna jest jednym z dziesięciu podejrzanych w śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku, dotyczącym działalności zorganizowanej grupy przestępczej.
Prokurator Mariusz Marciniak potwierdził, iż Marcin S. jest podejrzany o udział w grupie przestępczej zajmującej się nielegalnym wprowadzaniem papierosów na rynek Unii Europejskiej. Proceder miał polegać na wyprowadzaniu towarów akcyzowych spod dozoru celnego i sprzedaży ich w innych krajach. Przestępstwa miały miejsce prawie dziesięć lat temu.
Działalność grupy przestępczej
Według informacji przekazanych przez prokuraturę, przestępcza działalność koncentrowała się wokół agencji celnej PHU D. w Gdańsku. W okresie od czerwca 2015 do sierpnia 2016 roku grupa przestępcza próbowała wprowadzić na obszar celny UE łącznie ponad 38 milionów sztuk papierosów różnych marek. To jednak nie wszystko – śledczy ustalili, iż grupa wykorzystywała fałszywe dokumenty i oszukiwała funkcjonariuszy celnych, aby zorganizować fikcyjne zakończenie procedury tranzytu.
Czytaj więcej: Prokuratura bada wypadek policyjnej limuzyny na autostradzie A1
Włoska służba specjalna na tropie
Sprawa ma charakter międzynarodowy, a w śledztwo zaangażowana jest włoska służba specjalna Guardia di Finanza, znana z działań przeciwko mafii. Z jej pomocą udało się zidentyfikować fałszywy transport 14 milionów papierosów marek Fest i Fest 7, które miały rzekomo trafić do Bari we Włoszech, ale zostały zatrzymane. Wartość strat wynikających z działalności grupy szacuje się na 8,5 miliona euro.
Co dalej z Marcinem S.?
Prokuratura wciąż czeka na udzielenie międzynarodowej pomocy prawnej, dlatego śledztwo zostało tymczasowo zawieszone. Marcinowi S. i pozostałym podejrzanym grozi do ośmiu lat więzienia za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i oszustwa celne. Data procesu nie pozostało znana.
mn