Policjanci z Pruszcza Gdańskiego zatrzymali 35-letniego mężczyznę, który dwukrotnie próbował dokonać kradzieży rozbójniczej w lokalnych sklepach. Jego celem było piwo, jednak w obu przypadkach pracownicy sklepów uniemożliwili mu kradzież. Miała miejsce szarpanina. Mężczyzna, działając w warunkach recydywy, może teraz spędzić za kratami choćby 15 lat.
Zdarzenie miało miejsce 6 września, kiedy to dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim otrzymał zgłoszenie o kradzieży rozbójniczej w jednym ze sklepów. 35-letni mężczyzna usiłował ukraść piwo, ale został powstrzymany przez ekspedientkę, z którą doszło do szarpaniny. Sprawca, nie mając szans na ucieczkę z towarem, opuścił sklep, pozostawiając skradzione produkty.
Kolejna próba w sąsiednim sklepie i znowu szarpanina
Podczas gdy policjanci przeprowadzali rozmowę z pokrzywdzoną, dotarła do nich informacja o podobnym incydencie w pobliskim sklepie. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli na miejsce i uzyskali informacje o kierunku ucieczki sprawcy. Dzięki szybkiemu działaniu, mężczyzna został zatrzymany krótko po drugim ataku.
Działanie w warunkach recydywy
Jak ustalili funkcjonariusze, 35-latek próbował ukraść piwo o łącznej wartości 40 złotych w dwóch różnych sklepach, używając przemocy wobec pracowników, aby utrzymać się w posiadaniu skradzionego towaru. Mężczyzna został przewieziony do aresztu, gdzie usłyszał dwa zarzuty usiłowania kradzieży rozbójniczej.
Prokurator, po zgromadzeniu wystarczających dowodów, zastosował wobec mężczyzny dozór policyjny oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych ekspedientek. Jako recydywista, mężczyzna może teraz stanąć przed sądem, gdzie grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
mn