Nowe fakty na temat ataku w Manchesterze. Jedna z ofiar miała zginąć od policyjnych kul
Zdjęcie: Do ataku na synagogę w Manchesterze doszło rankiem 2 października
Na światło dzienne wychodzą kolejne informacje dotyczące ataku na synagogę w Manchesterze. Napastnik, który został zastrzelony przez policję, miał przy sobie nóż, ale nie miał broni palnej. Brytyjskie służby poinformowały, iż w czasie interwencji funkcjonariusze mogli nieumyślnie postrzelić dwie osoby, z czego jedną śmiertelnie.