Nowa fala cyberataków. Złośliwe aplikacje infekują telefony Polaków

1 dzień temu

W dobie rosnącej popularności zakupów internetowych i związanych z nimi usług kurierskich, cyberprzestępcy znaleźli nową lukę, którą wykorzystują do przeprowadzania zaawansowanych ataków phishingowych. CERT Polska, zespół powołany do reagowania na incydenty bezpieczeństwa w sieci, wydał pilne ostrzeżenie dotyczące nowej, wyjątkowo niebezpiecznej kampanii, która wykorzystuje zaufanie użytkowników do znanych firm kurierskich. Mechanizm oszustwa jest niepokojąco prosty, a jednocześnie niezwykle skuteczny – do potencjalnych ofiar trafiają wiadomości e-mail łudząco przypominające faktury za usługi transportowe, które w rzeczywistości zawierają złośliwe oprogramowanie.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Cyberprzestępcy stoją za kampanią, która perfekcyjnie wykorzystuje techniki socjotechniczne, aby uwiarygodnić swoje działania. Wysyłane przez nich wiadomości zawierają elementy, które sprawiają, iż trudno odróżnić je od autentycznej korespondencji biznesowej. W treści e-maili pojawia się nazwa znanej firmy kurierskiej, w opisywanym przypadku UPS, co automatycznie wzbudza zaufanie odbiorcy. Język używany w wiadomościach jest profesjonalny i pozbawiony typowych dla oszustw błędów językowych czy gramatycznych, co dodatkowo zwiększa wiarygodność przekazu.

Aby jeszcze bardziej uwiarygodnić swoje działania, przestępcy umieszczają w wiadomościach podpisy rzekomo pochodzące od pracowników działu Billing & Settlements, dołączają fałszywe dane kontaktowe oraz adresy, które na pierwszy rzut oka nie budzą podejrzeń. Wszystkie te elementy składają się na precyzyjnie skonstruowaną pułapkę, która ma na celu uśpienie czujności potencjalnej ofiary.

Kluczowym elementem oszustwa jest załącznik do wiadomości, który wygląda jak standardowa faktura za usługi kurierskie. Przestępcy stosują specjalne techniki, aby ukryć prawdziwą naturę pliku – nazwa sugerująca dokument PDF, na przykład „faktura_pdf_______img”, ma za zadanie przekonać użytkownika, iż ma do czynienia z bezpiecznym dokumentem. W rzeczywistości plik ma zmodyfikowane rozszerzenie, które po uruchomieniu instaluje na komputerze ofiary złośliwe oprogramowanie.

Konsekwencje otwarcia takiego załącznika mogą być niezwykle poważne. Szkodliwe oprogramowanie, które zostaje zainstalowane na urządzeniu, ma na celu wykradanie danych logowania do różnych serwisów, przechwytywanie danych osobowych oraz uzyskiwanie nieautoryzowanego dostępu do kont bankowych. Ofiary często nie są świadome, iż ich komputery zostały zainfekowane, a pierwsze sygnały pojawiają się dopiero wtedy, gdy dochodzi do kradzieży środków z konta bankowego lub innych naruszeń bezpieczeństwa.

CERT Polska w swoim ostrzeżeniu zwraca uwagę na fakt, iż metody stosowane przez cyberprzestępców stają się coraz bardziej wyrafinowane. Oszuści nie wahają się przed wykorzystaniem autentycznych logotypów firm, co sprawia, iż wiadomości wyglądają profesjonalnie i zgodnie z oficjalną identyfikacją wizualną prawdziwych przedsiębiorstw. Stosują również techniki podszywania się pod realne adresy e-mail lub tworzą łudząco podobne kopie, które różnią się od oryginalnych jedynie drobnymi szczegółami, trudnymi do wychwycenia przy pobieżnym przeglądaniu wiadomości.

Manipulowanie nazwą pliku to kolejna technika stosowana przez przestępców. Długie, skomplikowane nazwy często zawierają ukryte, niebezpieczne rozszerzenia, które mogą być trudne do zauważenia przez przeciętnego użytkownika. W opisywanym przez CERT Polska przypadku, oszuści wykorzystali nazwę domeny [email protected], która nie ma żadnego związku z autentycznymi adresami firmowymi UPS, ale na pierwszy rzut oka może wydawać się wiarygodna.

W obliczu tych zagrożeń, najważniejsze staje się przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa cyfrowego. Przede wszystkim, należy zachować szczególną ostrożność podczas otwierania załączników z nieznanych źródeł, choćby jeżeli wiadomość wygląda profesjonalnie i pochodzi rzekomo od zaufanej firmy. Każdorazowo warto dokładnie przeanalizować adres e-mail nadawcy, zwracając uwagę na najmniejsze choćby różnice w porównaniu do oficjalnych adresów danej firmy.

Innym ważnym elementem ochrony jest zwracanie uwagi na nazwy plików, szczególnie tych o bardzo długich lub nietypowych nazwach, które mogą służyć do maskowania prawdziwego rozszerzenia pliku. Regularne aktualizowanie systemu antywirusowego stanowi kolejną warstwę ochrony, która może pomóc w wykrywaniu i neutralizowaniu potencjalnych zagrożeń.

W przypadku otrzymania podejrzanej wiadomości, zaleca się jej zgłaszanie do CERT Polska lub administratora IT, jeżeli korzysta się ze sprzętu firmowego. Szybka reakcja może pomóc w identyfikacji nowych kampanii phishingowych i ostrzeżeniu innych potencjalnych ofiar.

Eksperci z dziedziny cyberbezpieczeństwa podkreślają, iż obecna kampania phishingowa wykorzystująca wizerunek firm kurierskich jest jedynie jednym z wielu przykładów, jak cyberprzestępcy adaptują swoje metody do zmieniających się warunków i przyzwyczajeń użytkowników. Wraz ze wzrostem popularności zakupów online i usług dostawy, zwiększa się również liczba osób, które potencjalnie mogą stać się ofiarami tego typu oszustw.

Warto zaznaczyć, iż cyberprzestępcy często wykorzystują pośpiech i brak czujności swoich ofiar. W przypadku firm kurierskich liczą na to, iż odbiorcy przesyłek będą gwałtownie otwierać wiadomości i załączniki, nie poświęcając wystarczająco dużo czasu w weryfikację ich autentyczności. Dodatkowo, osoby prowadzące działalność gospodarczą, które regularnie otrzymują faktury za różne usługi, mogą być szczególnie narażone na tego typu ataki.

Bezpieczeństwo w sieci to nie tylko kwestia odpowiednich narzędzi technicznych, ale przede wszystkim świadomości użytkowników i ich gotowości do krytycznej analizy otrzymywanych wiadomości. Kampanie edukacyjne prowadzone przez instytucje takie jak CERT Polska odgrywają kluczową rolę w budowaniu tej świadomości i zapobieganiu kolejnym udanym atakom.

Warto również pamiętać, iż prawdziwe firmy kurierskie zwykle stosują określone procedury kontaktu z klientami i rzadko wysyłają niezapowiedziane faktury jako załączniki do e-maili. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości, zawsze lepiej skontaktować się bezpośrednio z firmą, korzystając z oficjalnych kanałów komunikacji wskazanych na jej stronie internetowej, niż ryzykować utratę danych czy środków finansowych.

Cyberzagrożenia ewoluują w zastraszającym tempie, a metody stosowane przez przestępców stają się coraz bardziej wyrafinowane. Dlatego tak ważne jest, aby każdy użytkownik internetu traktował bezpieczeństwo swoich danych jako priorytet i stosował się do podstawowych zasad, które mogą uchronić go przed staniem się ofiarą cyberprzestępców. Zachowanie zdrowego sceptycyzmu wobec nieoczekiwanych wiadomości, systematyczne aktualizowanie systemu zabezpieczającego oraz świadomość najnowszych zagrożeń to najskuteczniejsze metody ochrony przed cyfrowymi zagrożeniami.

Idź do oryginalnego materiału