Tworzący swój rząd Donald Trump sięga po lojalnych współpracowników, z których wielu otwarcie krytykowało premiera Justina Trudeau oraz kanadyjskie środki zbyt słabo zabezpieczające granicę. Ekspert Fen Hampson z Carleton University, współprzewodniczący Expert Group on Canada-US Relations, zauważa, iż prezydent-elekt nie ma w tej chwili wielu przyjaciół w Kanadzie.
W miarę jak Trump, lider Republikanów, podejmuje decyzje dotyczące swojej administracji, nominacje związane z polityką zagraniczną i bezpieczeństwem granic wysyłają jasne sygnały o kierunku, w jakim zmierza Ameryka. Podczas kampanii Trump proponował 10-procentowe cło importowe na wszystkie towary, co, według raportu Kanadyjskiej Izby Handlowej, mogłoby uszczuplić kanadyjską gospodarkę o 30 miliardów dolarów rocznie.
Trump skrytykował także wsparcie dla Ukrainy oraz ONZ, których działania popiera rząd Kanady. Stephen Miller, który obejmie stanowisko zastępcy szefa sztabu ds. polityki, oskarżył Kanadę o autorytaryzm i nazwał Trudeau „skrajnie lewicowym”. Z kolei Mike Waltz, mianowany doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego, wielokrotnie krytykował Trudeau za podejście do Chin i publicznie komentował nadchodzące wybory w Kanadzie, wyrażając poparcie dla lidera konserwatystów Pierre’a Poilievre’a.
Podobnie jak Trump, Waltz krytykuje kraje NATO, w tym Kanadę, za niewypełnianie zobowiązań dotyczących wydatków na obronność. Mimo iż Trudeau zobowiązał się do zwiększenia tych wydatków do 2% PKB do 2032 roku, Waltz pozostaje sceptyczny.
Wśród nowych nominacji znalazł się także Mike Huckabee, przyszły ambasador USA w Izraelu, który w przeszłości krytykował Trudeau za skandal z malowaniem twarzy na czarno, nazywając go hipokrytą. Elon Musk, sojusznik Trumpa, współkierujący „Departamentem Efektywności Rządowej”, zarzucił Trudeau próby ograniczania wolności słowa poprzez ustawę o streamingu online.
Tom Homan, nowy szef ochrony granicy, podkreślił, iż kanadyjsko-amerykańska granica jest kluczowa dla bezpieczeństwa narodowego USA. Minister ds. imigracji Marc Miller przyznał, iż nie rozmawiał jeszcze z Homanem, ale podkreślił wspólne interesy w zakresie ochrony granic.
Potencjalnym sekretarzem stanu może zostać Marco Rubio, który skrytykował Kanadę za przyjmowanie palestyńskich uchodźców, sugerując, iż stanowi to zagrożenie dla USA. Kongresmenka Elise Stefanik, która ma zostać ambasadorką przy ONZ, również wyrażała obawy dotyczące północnej granicy i wzrostu przemytu ludzi oraz narkotyków.
Kristi Noem, gubernator Dakoty Południowej, obejmie stanowisko szefowej Homeland Security. Mimo iż wypowiadała się krytycznie o Kanadzie, uznała umowę USMCA, wynegocjowaną podczas pierwszej kadencji Trumpa, za sukces.
Analitycy sugerują, iż Robert Lighthizer może ponownie objąć stanowisko związane z handlem. Hampson zaznacza jednak, iż wciąż nie jest jasne, jak gwałtownie Trump wprowadzi cła i czy pojawią się wyjątki dla branż strategicznych. Eksperci apelują, aby Kanada podchodziła do sytuacji z rozwagą i widziała w niej także szanse, a nie tylko zagrożenia.
Kanada gwałtownie zareagowała na wynik wyborów, reaktywując komisję ds. stosunków z USA. Trudeau przypomniał, iż podczas pierwszej prezydentury Trumpa udało się wynegocjować korzystną umowę handlową i wyraził nadzieję, iż tak pozostanie w przyszłości.
Na podst. Canadian Press