"Nikt nie chciał bić kobiet". Kiedyś nie było chętnych, teraz padają rekordy

2 tygodni temu
Znacząco rośnie liczba powołań do policji. W tym roku przybyło blisko 2500 funkcjonariuszy. - Młodzi ludzie nie chcieli przychodzić, bo nikt nie chciał bić pałką kobiet, czy stawać na wysięgniku, żeby zaglądać komuś do mieszkania - tak komentował te zmiany w TOK FM insp. Piotr Caliński, były komendant Centrum Szkolenia Policji w Legionowie.
Idź do oryginalnego materiału