Nieuchwytny "Gumiś" podkładał bomby w Krakowie. Wybierał dworce i kościoły, wpadł przez głupi błąd

2 tygodni temu
Zdjęcie: W 1996 r. Gumiś został skazany na 5,5 roku więzienia


Od dnia, kiedy jeden człowiek sterroryzował cały Kraków i wywołał paniczny strach wśród mieszkańców, minęło już 30 lat. Sylwester Augustynek, nazywany "Gumisiem", nie żartował, kiedy dzwonił z ostrzeżeniem o podłożeniu bomby. Ładunki wybuchowe były prawdziwe, chociaż żaden nie wybuchł. Pierwsza paraliżująca wiadomość przyszła 1 września 1994 r.
Idź do oryginalnego materiału