– Funkcjonariusze sprawdzali, czy kierowcy jadą zgodnie z przepisami, zaś uczniowie nagradzali jabłkiem tych, którzy jechali bezpiecznie. Kierowcy, którzy popełniali wykroczenia dostawali „kwaśne mandaty”. Oprócz tego kontrolowani otrzymywali pamiątkowe dyplomy – jedni w nagrodę za przepisową jazdę, drudzy - zachęcające do przestrzegania przepisów – informuje podkom. Małgorzata Pychner, asystent ds. prasowo-informacyjnych komendanta powiatowego policji w Garwolinie.
Kierowcy łamiący przepisy, choć byli zaskoczeni nietypową kontrolą, bez wymówek przyjmowali plastry kwaśnego owocu i… obiecywali poprawę.