Niespodziewane wieści z Mińska. Białoruś dołącza do polskiej obławy

18 godzin temu
fot. Twitter

Białoruskie ministerstwo spraw zagranicznych wystosowało w piątek zaskakujący komunikat. Zgodnie z informacjami z Mińska służby białoruskie współpracują ze stroną polską przy poszukiwaniach obywateli Ukrainy, którzy dokonali w ostatnich dniach aktów dywersji na polskiej kolei. Rzecznik białoruskiego MSZ przekazał, iż Mińsk, o ile uda się schwytać podejrzanych sabotażystów, rozważy przekazanie ich Warszawie.

Rusłan Warankow – rzecznik białoruskiego resortu dyplomacji – poinformował, iż tamtejsze służby podjęły współpracę z polskimi w zakresie ścigania Ukraińców podejrzanych o dokonanie aktów dywersji na polskiej kolei. Warankow przekazał, iż prowadzone są „wspólne działania”, mające na celu ustalenie miejsca pobytu podejrzanych i ich zatrzymanie.

„Współpracujemy ze stroną polską w celu ustalenia kontaktów podejrzanych, a także wdrażamy szereg innych działań operacyjnych. jeżeli miejsce pobytu tych osób na Białorusi zostanie ustalone, zostaną one zatrzymane” – przekazał Warankow.

Dodał, iż w następnej kolejności władze Białorusi rozważą kwestię przekazania podejrzanych Polsce.

Białoruskie służby informują o współpracy przy tropieniu dywersantów z kolei. Polska zawnioskowała o ich wydanie

Z informacji podawanych w ostatnich dniach przez polskie służby wynika, iż dwaj obywatele Ukrainy, którzy mieli zdetonować ładunki wybuchowe na polskich torach, przyjechali do Polski z terytorium Białorusi i tamże udali się po wykonaniu swojej „misji”. Warankow potwierdził w piątek, iż dywersanci rzeczywiście uciekli z Polski na Białoruś przez przejście w Terespolu, co odnotowali tamtejsi strażnicy graniczni.

W środę rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak przekazał, iż za akty terroru na polskiej kolei odpowiadają dwaj obywatele Ukrainy: 41-letni Jewherij I. oraz 39-letni Ołeksander K.

Z kolei rzecznik MSZ Maciej Wewiór poinformował, iż strona Polska zawnioskowała już o „wydanie dwóch obywateli Ukrainy podejrzewanych o dopuszczenie się na zlecenie służb specjalnych Federacji Rosyjskiej przestępstw o charakterze terrorystycznym”.

Źródło: polsatnews.pl

Idź do oryginalnego materiału