Nieletni oszuści zatrzymani dzięki współpracy policji z Częstochowy i Tarnowskich Gór. Odzyskano ponad 66 tys. zł

7 godzin temu

Dzięki szybkiej reakcji policjanta będącego po służbie oraz skutecznej współpracy funkcjonariuszy z Częstochowy i Tarnowskich Gór zatrzymano dwóch 15-letnich mieszkańców Zabrza, podejrzanych o oszustwo metodą „na policjanta”. Policjanci zabezpieczyli również ponad 66 tysięcy złotych, które zostały przekazane sprawcom przez starsze małżeństwo.

Wszystko zaczęło się w środę po południu, gdy do 86-letniego mieszkańca Częstochowy zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza policji. Oszust przekonał seniora, iż jego oszczędności są zagrożone w związku z działalnością grupy przestępczej, rzekomo grasującej w okolicy. Nakazał przekazanie gotówki „policjantowi”, który miał ją zabezpieczyć.

Źródło: KMP w Częstochowie

Aby uniemożliwić seniorowi kontakt z rodziną lub prawdziwą policją, przestępcy kazali mu nie rozłączać rozmowy telefonicznej. Dzięki temu słyszeli wszystko, co działo się w domu, w tym rozmowy z żoną. Przerażeni seniorzy uwierzyli w historię i przekazali wszystkie oszczędności – 66 tys. złotych – młodemu mężczyźnie, który zjawił się w ich mieszkaniu.

O sprawie dowiedział się przypadkowo częstochowski kryminalny będący po służbie. Natychmiast zaalarmował swoich kolegów, którzy ruszyli na poszukiwania sprawców. Śledczy gwałtownie ustalili, iż oszuści odjechali z miejsca zdarzenia taksówką, kierując się autostradą A1 w stronę Woźnik, a następnie prawdopodobnie do Tarnowskich Gór.

Źródło: KMP w Częstochowie

Około godziny 19:30 tarnogórscy policjanci zostali poinformowani o kierunku ucieczki. Funkcjonariusze z prewencji natychmiast podjęli działania i w rejonie obwodnicy zauważyli poszukiwany pojazd. Po zatrzymaniu taksówki okazało się, iż podróżowało nią dwóch 15-letnich mieszkańców Zabrza. Przy jednym z nich zabezpieczono gotówkę pochodzącą z przestępstwa.

Zatrzymani trafili do policyjnej izby dziecka. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił postawić im zarzut popełnienia czynu karalnego. Sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny i nieletnich.

Idź do oryginalnego materiału