
INTERWENCJA. Nietypowe i niepokojące znalezisko na terenach rekreacyjnych przy lotnisku w Sanoku. Ktoś pozostawił tam dużą ilość używanych świetlówek, zapakowanych w kartony. Sprawę nagłośnił w mediach społecznościowych wicestarosta Damian Biskup, apelując o reakcję i pomoc w ustaleniu sprawcy.
– Podawajcie dalej, bo ktoś chyba na lotnisku w #Sanok zostawił i zapomniał zabrać? Świetlówki – widać, iż używane. Różne rzeczy już tu widziałem, ale... – napisał Damian Biskup na swoim profilu.
Do posta dołączono zdjęcie: na tle sanockiej zieleni i lotniskowej przestrzeni widać wyraźnie kartony pełne świetlówek – potencjalnie niebezpiecznego odpadu, który powinien zostać zutylizowany w sposób zgodny z przepisami o ochronie środowiska.
Teren publiczny, sprawa poważna
Porzucenie odpadów w miejscu publicznym, szczególnie przy tak uczęszczanym terenie jak okolice lotniska i rzeki San, to nie tylko przejaw braku odpowiedzialności, ale i potencjalne zagrożenie dla środowiska oraz zdrowia mieszkańców.
Świetlówki zawierają rtęć – pierwiastek toksyczny, którego nie wolno wyrzucać razem ze zwykłymi odpadami. Zgodnie z przepisami, powinny być oddawane do specjalnych punktów zbiórki lub przekazywane firmom zajmującym się utylizacją elektroodpadów.
Ktoś „zapomniał”? Sprawa do wyjaśnienia
Nie wiadomo, kto zostawił odpady na terenie nad Sanem. Możliwe, iż to efekt nielegalnego „pozbycia się problemu” przez jakiegoś wykonawcę lub firmę remontową.
Teren, na którym porzucono świetlówki, należał wcześniej do powiatu. Wtedy działka była regularnie koszona i utrzymywana w porządku – nie odnotowywano tam podobnych incydentów. w tej chwili działka jest własnością miasta, a brak systematycznego utrzymania zieleni i nadzoru może sprzyjać takim sytuacjom, jak ta ostatnia. Warto dodać, iż po tym terenie spacerują mieszkańcy, którzy apelują o szybkie uporządkowanie miejsca. „To ważne, bo to miejsce, gdzie często chodzimy na spacery” – mówi jeden z mieszkańców Sanoka. Mieszkańcy proszą także o dokładne sprawdzenie, kto pozostawił odpady.
fot. Damian Biskup / fb