Nie żyje 62-letni ratownik medyczny, który został zaatakowany nożem przez pijanego 57-latka w Siedlcach. Lokalna policja dodała, iż do ataku na ratownika doszło gdy ten wykonywał czynności medyczne.
Krajowa Izba Ratowników Medycznych poinformowała w mediach społecznościowych o dramatycznej interwencji, do której doszło w Siedlcach. "Podczas interwencji doszło do czynnego ataku na personel ambulansu udzielającego pomocy pacjentowi. Jeden z ratowników został ugodzony nożem" - podano.
Kom. Ewelina Radomyska z siedleckiej policji przekazała PAP, iż na ulicę Sobieskiego została wezwana karetka do 57-letniego mężczyzny. "Podczas wykonywania czynności medycznej, mężczyzna ranił ratownika ostrym narzędziem, prawdopodobnie nożem. Po przewiezieniu do szpitala ratownik zmarł" - powiedziała.
Policjantka zaznaczyła, iż mężczyzna został zatrzymany. "Był pod wpływem alkoholu" - dodała.
Na miejscu realizowane są czynności z udziałem prokuratora. (PAP)