Nie żyje pies policyjny. Zostawiono go w rozgrzanym samochodzie. "Nie ma kary za zabicie partnera?"

2 dni temu
Zdjęcie: facebook.com/he Savannah Reporter


Skandal w Departamencie Policji w Savannah, w stanie Missouri. Funkcjonariusz zostawił owczarka w samochodzie na całą noc. Zwierzę następnego dnia zmarło. Lokalna społeczność jest oburzona tą sytuacją i żąda ukarania sprawcy. Czy policjant poniesie konsekwencje?
Psy policyjne pełnią niezwykle istotną rolę u boku funkcjonariuszy. Pomagają w tropieniu i odnajdywaniu zaginionych osób lub przedmiotów, ale także w wykrywaniu środków odurzających, materiałów wybuchowych, zwłok i identyfikacji śladów zapachowych. Niestety są przy tym też narażone na ogromne niebezpieczeństwo. Każdy liczy się z tym, iż pies służbowy może paść ofiarą oprawców podczas interwencji, jednak nikt nie przypuszcza, iż zwierzę może także zginąć przez policjantów.
REKLAMA


Zobacz wideo Małgorzata Tracz: Długość łańcucha dla psa nie jest rozwiązaniem


Czy można zamknąć psa w aucie? Wypadek w amerykańskiej policji
Do skandalicznej sytuacji doszło w mieście Savannah w stanie Missouri. Jeden z psów policyjnych zmarł po tym jak funkcjonariusz zamknął go w samochodzie na całą noc. Owczarek niemiecki imieniem Horus udusił się z powodu wysokiej temperatury, jaka panowała w pojeździe. Informacje zostały już oficjalnie potwierdzone w amerykańskich mediach przez Davida Vincenta, szefa z Departamentu Policji w Savannah. Śmierć psa wstępnie uznano za wypadek, jednak aktualnie toczy się śledztwo w tej sprawie.


Biuro prokuratora hrabstwa Andrew jest głęboko zasmucone, gdy dowiedziało się o śmierci K-9 Horusa. Jesteśmy mu wdzięczni za jego służbę dla naszej społeczności


- powiedziała Monica J. Morrey, prokuratorka hrabstwa Andrew, cytowana przez Daily Mail. Kobieta oświadczyła też, iż zwróciła się o specjalne dochodzenie za pośrednictwem Missouri State Highway Patrol.


Jaka jest kara za zabicie psa? Dla policjanta żadna
Horus dołączył do Departamentu Policji w Savannah w lutym 2021 roku i był jednym z czterech psów policyjnych. Nie podano do wiadomości publicznej nazwiska policjanta, który zamknął zwierzę w samochodzie, jednak wiadomo, iż był on zastępcą na nocnej zmianie.


Ze względu na to, iż jest to otwarte dochodzenie, nie zostaną ujawnione żadne dalsze informacje, dopóki nie zakończymy dochodzenia. Cały departament byłby wdzięczny za wasze myśli i modlitwy, gdy radzimy sobie ze stratą naszego partnera, Horusa


- powiedział David Vincent w swoim oświadczeniu, cytowanym przez "Daily Mail". Mimo tych wyjaśnień, członkowie lokalnej społeczności są oburzeni. Żądają sprawiedliwości i ukarania osoby winnej śmierci Horusa.


Dlaczego ludzie wciąż nazywają go psem? Był funkcjonariuszem miejskim. To nie powinno być traktowane inaczej niż gdyby jeden oficer zaniedbał innego oficera, powodując jego śmierć. Wydaje mi się, iż policja musiała wymyślić dobry komunikat prasowy, aby objąć wszystkie bazy


Jak ktoś może nazywać wypadkiem pozostawienie psa na noc w samochodzie


Nie rozumiem, dlaczego policjant przez cały czas pracuje? Nie ma kary za zabicie partnera?


- czytamy w komentarzach na Facebooku.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału