Nie znają bezpośredniej przyczyny śmierci 34-latka

2 miesięcy temu

Biegły z zakresu medycyny sądowej nie był w stanie podać przyczyny zgonu 34-letniego mężczyzny, którego ciało w połowie lutego znaleziono w jednym z lubińskich mieszkań osiedlu Zalesie.

Sekcja zwłok przeprowadzona przez biegłych nie wyjaśniła przyczyny śmierci mężczyzny. Zlecone zostały dodatkowe badania.

– Na tą chwilę biegły nie był w stanie stwierdzić bezpośredniej przyczyny śmierci mężczyzny. Muszą zostać przeprowadzone pogłębione badania – powiedział nam Marek Bartosiewicz, prokurator rejonowy w Lubinie. – Być może po ich zakończeniu biegli będą mogli powiedzieć coś więcej.

Jak przyznał prokurator rejonowy, badania utrudniał między innymi stan zwłok. Mężczyzna musiał leżeć w mieszkaniu od kilku dni. To sąsiedzi zaniepokojeni dziwnym zapachem powiadomili policję. Mundurowi weszli siłowo do mieszkania 14 lutego. Znaleźli zwłoki 34-latka. Z informacji przekazanych przez śledczych wynika, iż siostra mężczyzny zgłosiła jego zaginięcie 6 lutego.

Badany jest również wątek dotyczący pobicia zmarłego, co miałoby doprowadzić do zgonu. Na ciele jednak nie było wyraźnych śladów świadczących, iż mogło do tego dojść.

Idź do oryginalnego materiału