„Nie odbieraj tego telefonu!” Nowa metoda oszustów paraliżuje Polaków. Straty idą w miliony

1 dzień temu

Oszuści znów znaleźli sposób, jak wyłudzać pieniądze od nieświadomych Polaków. Tym razem nie chodzi o SMS-y czy maile. Wystarczy… odebrać telefon. A potem jest już tylko gorzej.

Fot. Warszawa w Pigułce

Jak działa nowa metoda?

Naciągacze podszywają się pod:

  • banki,

  • policję,

  • urzędy,

  • a nawet… członków rodziny.

Dzwonią z numerów wyglądających na lokalne lub urzędowe (np. 22…, 61…, 12…). Słyszymy spokojny, wiarygodny głos. Przekonują nas, iż ktoś próbował włamać się na nasze konto, iż należy natychmiast podać dane logowania, a czasem… przelać pieniądze „na bezpieczne konto”.

Wiele osób daje się złapać.

Kto jest na celowniku?

  • osoby starsze,

  • ludzie pracujący zdalnie,

  • właściciele firm,

  • rodzice w pośpiechu.

Jednym telefonem można wyczyścić konto, zaciągnąć kredyt i zniszczyć czyjąś wiarygodność finansową.

Ile możesz stracić?

Średnia kwota wyłudzeń przekracza 30 000 zł, ale są przypadki, gdzie ludzie tracą całe oszczędności życia.

Jak się chronić?

  • Nie podawaj żadnych danych przez telefon – choćby jeżeli ktoś mówi, iż jest z banku.

  • Nie klikaj w linki przesłane SMS-em po rozmowie telefonicznej.

  • Zawsze dzwoń do swojego banku na oficjalny numer, jeżeli masz wątpliwości.

  • Zgłaszaj każdy podejrzany telefon na policję lub na stronie incydent.cert.pl.

Pamiętaj!

Oszuści nie mają skrupułów. Ty masz wybór: możesz odebrać… albo zachować swoje pieniądze.

Idź do oryginalnego materiału