NetEase pozwane na… 3,6 miliarda złotych. Chiński gigant w opałach?

news.5v.pl 5 godzin temu

Jeff Strain, współtwórca serii State of Decay, oraz jego żona Annie Strain wytoczyli proces firmie NetEase Games. Domagają się 900 milionów dolarów odszkodowania (około 3,6 miliarda złotych). Oskarżenia obejmują zniesławienie, nieuczciwe praktyki handlowe oraz działania, które miały zrujnować reputację ich firmy – Prytania Media.

Zdjęcie
NetEase z problemami? Sprawa głośnego pozwu

W skrócie:

  • Jeff i Annie Strain oskarżają NetEase o celowe sabotowanie działalności ich firmy i rozprzestrzenianie nieprawdziwych informacji w branży gier.
  • Spór dotyczy zamknięcia Crop Circle Games, studia zależnego od Prytania Media, które NetEase współfinansowało.
  • NetEase odpiera zarzuty. Nazywa je „całkowicie bezpodstawnymi” i zapowiada, iż będzie bronić się przed oskarżeniami w sądzie.

W 2024 roku dziennikarz Kotaku, Ethan Gach, skontaktował się z Jeffem Strainem w sprawie zamknięcia studia Crop Circle Games – jednej z firm należących do Prytania Media. W trakcie rozmowy Gach wspomniał o projekcie o nazwie Project Vonnegut, który był wówczas w produkcji w Possibility Space, innym studiu należącym do Prytanii.

Według Straina, przeciek ten doprowadził do utraty zaufania potencjalnych inwestorów, którzy „wyrazili niski poziom pewności” wobec jego firmy. Niedługo potem Crop Circle Games zamknięto, a kolejne spółki zależne Prytanii – Fang & Claw oraz Dawon – również znalazły się na krawędzi upadku.

W pozwie zarzucono NetEase, iż firma aktywnie podsycała negatywne plotki na temat Straina i jego działalności. To miało wpłynąć na utrudnienie zdobycia nowych inwestycji oraz całkowite zniszczenie reputacji jego studiów.

Spór o zgodność z amerykańskim prawem

Jednym z głównych zarzutów wobec NetEase jest rzekome unikanie zgodności z amerykańskimi regulacjami dotyczącymi inwestycji zagranicznych. W pozwie zaznaczono, iż Strainowie wielokrotnie pytali firmę o potwierdzenie, iż działa zgodnie z prawem USA. W efekcie miała narastać wrogość ze strony chińskiego giganta.

Oskarżenia sięgają choćby do negocjacji między NetEase i Activision Blizzard w 2023 roku, kiedy to przedstawiciele Activision mieli czuć się „zagrożeni” podczas rozmów z chińskim wydawcą.

NetEase stanowczo odpiera zarzuty

NetEase Games wydało oficjalne oświadczenie, w którym firma zdecydowanie zaprzecza wszystkim oskarżeniom. W przesłanym do redakcji Polygonu komentarzu, rzecznik NetEase powiedział:

Zarzuty Prytania Media i jej założycieli, Annie i Jeffa Straina, są całkowicie bezpodstawne. Stanowczo zaprzeczamy tym twierdzeniom i będziemy się zdecydowanie bronić przed nimi w sądzie. Nasza reputacja jako globalnej firmy gamingowej mówi sama za siebie, a my pozostajemy zobowiązani do prowadzenia działalności z najwyższą uczciwością.

Na początku marca NetEase złożyło wniosek o przeniesienie sprawy do sądu federalnego, a to oznacza, iż spór może nabrać jeszcze większego rozmachu i trwać przez lata.

Jakie mogą być konsekwencje?

Jeśli zarzuty wobec NetEase zostaną potwierdzone, sprawa może poważnie wpłynąć na sposób, w jaki chińskie firmy prowadzą działalność na rynku amerykańskim.

Ponadto, jeżeli sąd uzna, iż NetEase faktycznie zadziałało na szkodę Crop Circle Games i wpłynęło negatywnie na reputację Straina, firma może zostać zmuszona do zapłaty gigantycznego odszkodowania oraz stracić część wpływów na rynku zachodnim.

Czy wiesz, że…

Jeff Strain był jednym z kluczowych twórców World of Warcraft oraz State of Decay, a jego studia przez lata cieszyły się dużym uznaniem w branży. jeżeli proces zakończy się na jego korzyść, może to wstrząsnąć całym ekosystemem współpracy między amerykańskimi i chińskimi firmami.

Wideo
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce.
Poczuj klimat Intel Extreme Masters Katowice 2025 INTERIA.PL
Idź do oryginalnego materiału