Policjanci z Pabianic (woj. łódzkie) zatrzymali pięciu nastolatków (16-18 lat) pod zarzutem pobicia i znęcania się nad bezdomnym. Ich 43-letnia ofiara jest w szpitalu pod specjalistyczną opieką. Prokuratura mówi o szczególnym okrucieństwie. Policja podejrzewa, iż pokrzywdzonych może być więcej.
Pięciu mężczyzn w wieku od 16 do 18 lat jest podejrzanych o pobicie i znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad bezdomnym mężczyzną. 43-letni pokrzywdzony doznał obrażeń ciała zagrażających jego życiu i pozostaje w szpitalu pod specjalistyczną opieką medyczną. Sprawa ma charakter rozwojowy – poinformowała podkom. Agnieszka Jachimek z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach.
Znęcali się nad bezdomnym
Sprawa wyszła na jaw, gdy 8 października 2024 r. do szpitala w Łodzi trafił ciężko ranny mężczyzna z obrażeniami ciała wskazującymi na pobicie. Znaleziono go w Dobroniu koło Pabianic. Wymagał natychmiastowej pomocy medycznej.
Policja następnego dnia zatrzymała pierwszych podejrzanych w tej sprawie. W trakcie śledztwa wyszło na jaw, iż nastolatkowie znęcali się nad pokrzywdzonym. Wszyscy podejrzani przyznali się do popełnienia zarzucanych im przestępstw, ale nie wyjaśnili, jakie były motywy ich działania.
Sąd Rejonowy w Łasku zastosował areszty tymczasowe wobec trzech najstarszych podejrzanych. Dwaj najmłodsi też nie wyjdą na wolność. Decyzją sądu zostali tymczasowo umieszczeni w młodzieżowym ośrodku wychowawczym.
"Sprawa jest rozwojowa, a śledztwo jest we wstępnej fazie. Prowadzone pod nadzorem prokuratury czynności mają na celu m.in. ustalenie okresu, w jakim nieletni znęcali się nad 43-latkiem i określenie ostatecznego kręgu osób pokrzywdzonych" – powiedziała Agnieszka Jachimek.
Za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad osobą nieporadną i za ciężkie pobicie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
PAP