Nastolatki mordercami

bejsment.com 4 godzin temu

Przed sądem toczy się rozprawa przeciwko grupie nastolatek oskarżonych o zamordowanie bezdomnego mężczyzny.

Melissa Alexander była świadkiem na procesie dwóch nastolatek oskarżonych o zabójstwo 59-letniego Kennetha Lee, który mieszkał w miejskim schronisku. Dziewczęta, mające wówczas 14 i 16 lat, nie przyznały się do winy w sprawie zarzutu morderstwa drugiego stopnia.

Alexander opowiedziała przed sądem, iż 17 grudnia 2022 r., kończąc swoją wieczorną zmianę w tymczasowym schronisku nieopodal parku, usłyszała zamieszanie. Kiedy spojrzała w tamtą stronę, zobaczyła grupę dziewcząt, które atakowały kogoś w sposób przypominający stado drapieżników rzucających się na swoją ofiarę. Dopiero po odepchnięciu napastniczek zorientowała się, iż na ziemi leży człowiek.

– Kopały go, deptały i pluły na niego – zeznała – Leżał na ziemi… a z jego twarzy płynęła krew.

Niektórzy mieszkańcy schroniska rozpoznali ofiarę jako Kennetha Lee, a sama Alexander również go znała. Według jej relacji, próbowała rozmawiać z dziewczynami, gdy odchodziły w kierunku schodów prowadzących do Union Station, pytając je o powody ich zachowania. Wymiana zdań była napięta, a obie strony używały wulgaryzmów.

Niedługo potem Alexander wróciła do Lee i zatrzymała pobliską karetkę pogotowia. Powiadomiła ratowników o tym, co widziała, i wskazała w oddali grupę dziewcząt, gdy zapytano ją, kto mógł być odpowiedzialny za stan mężczyzny. Medycy ułożyli Lee na noszach, a Alexander niedługo wróciła do domu.

Zamordowany przez nastolatki bezdomny 59-letni Kenneth Lee.

Następnego dnia otrzymała telefon od swojego przełożonego, który poinformował ją o śmierci Lee. Jak przyznała przed sądem, wiadomość ta była dla niej szokiem.

– To niemożliwe – wspominała swoją reakcję – Kiedy zostawiłam go z ratownikami, był przytomny.

Podczas przesłuchania krzyżowego Alexander przyznała, iż nie zauważyła u Lee oznak poważniejszych obrażeń ani nie widziała żadnej broni. Dodała, iż gdyby była świadoma większego zagrożenia, zareagowałaby inaczej.

Sąd dowiedział się, iż jedno z nagrań wykonanych przez nastolatki przedstawia Lee stojącego z krwią spływającą z nosa po twarzy. Mężczyzna zmarł 18 grudnia 2022 roku, kilka godzin po przeprowadzeniu pilnej operacji w szpitalu St. Michael’s.

Wkrótce po zdarzeniu aresztowano osiem dziewcząt w wieku od 13 do 16 lat. Prokuratura twierdzi, iż to najmłodsza z oskarżonych zadała Lee śmiertelny cios, choć dotąd nie określono dokładnego momentu ani narzędzia zbrodni. W chwili aresztowania miała przy sobie parę nożyczek i pęsetę.

Podczas przeszukania innych członków grupy znaleziono paralizator, metalowe imadła oraz niewielki pojemnik z gazem pieprzowym.

W zeszłym roku trzy dziewczęta przyznały się do zabójstwa, a jedna do napaści powodującej obrażenia ciała oraz napaści z użyciem broni. Dwie kolejne staną przed sądem przysięgłych w maju pod zarzutem morderstwa drugiego stopnia oraz zabójstwa w afekcie.

Tożsamość wszystkich nastolatek pozostaje utajniona ze względu na ich niepełnoletność w chwili zdarzenia.

15-latek oskarżony o zamordowanie mieszkanki Vaughan

15-letni chłopiec został aresztowany i oskarżony o morderstwo w związku ze śmiercią kobiety w Vaughan.

Policja regionu York poinformowała, iż w czwartek około godziny 9:20 rano otrzymała zgłoszenie i udała się do domu przy Camino Drive, w okolicach Rutherford Road i Jane Street.

Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zastali kobietę z ciężkimi obrażeniami. Niestety sanitariusze pogotowia ratunkowego po przybyciu na miejsce stwierdzili jej zgon na miejscu. Tożsamość oraz wiek ofiary nie zostały podane do wiadomości publicznej.

Podejrzany został zatrzymany w domu i oskarżony o morderstwo drugiego stopnia. Śledczy poinformowali, iż nie poszukują innych podejrzanych w tej sprawie.

Na ten moment nie ujawniono, czy istniała jakakolwiek relacja między ofiarą a domniemanym sprawcą.

Na podst. Canadian Press i CityNews

Idź do oryginalnego materiału