Napisał do mamy SMS, iż idzie do samochodu i niedługo będzie w domu. Do samochodu nigdy nie dotarł, został zaatakowany - opowiada Magdalena Rutkowska, siostra 18-letniego Adama pobitego przed dyskoteką na Podlasiu. - To był jeszcze dzieciak, bardzo dobry dzieciak - mówi załamana kobieta.