W ciągu jednego dnia aż dwie mieszkanki powiatu garwolińskiego padły ofiarą wyjątkowo podstępnego oszustwa. Scenariusz działania sprawców był niemal identyczny – kontaktowali się przez popularny komunikator, podając się za synów pokrzywdzonych. istotną rolę w tej historii odegrał rzekomo uszkodzony telefon. Policjanci przyjęli dwa podobne zawiadomienia w środę (26 marca). – W pierwszym przypadku oszust przekazał kobiecie, iż jego telefon wpadł do toalety i uszkodził się, dlatego pisze z innego numeru. Poprosił o pilną pomoc finansową – tłumaczył, iż przez zniszczony telefon nie ma dostępu do bankowości mobilnej i potrzebuje środków na opłacenie rachunków. Kobieta przelała pieniądze na wskazane konto, tracąc w ten sposób 3 tysięcy złotych. Dopiero późniejszy kontakt z prawdziwym synem ujawnił, iż padła ofiarą oszustwa – informuje podkom. Małgorzata Pychner, asystent ds. prasowo-informacyjnych komendanta powiatowego policji w Garwolinie.
Tego samego dnia do funkcjonariuszy zgłosiła się kolejna kobieta, która wplątana w podobną historię, straciła prawie 9 tysięcy złotych.
Policja apeluje o ostrożność i ograniczone zaufanie w kontaktach online – zwłaszcza gdy rozmówca prosi o pieniądze. W takich sytuacjach warto wykonać tradycyjny telefon i dopy