Rozbój w mieszkaniu w Prudniku miał miejsce na początku grudnia 2024 r. w Prudniku. – Podejrzany zagadnął mijanego na chodniku Zdzisława R. Poprosił go o pożyczenie pieniędzy, które – jak deklarował – zamierzał przeznaczyć na zakup papierosów. Mężczyźni nie znali się. Pokrzywdzony odmówił – relacjonuje Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Krystian P. podążył za przechodniem. Wszedł za nim do klatki schodowej budynku, gdzie mieszkał Zdzisław R. Gdy ten otworzył drzwi do lokalu, Krystian P. wtargnął do jego wnętrza.
– Popchnął i przewrócił pokrzywdzonego. Następnie z kieszeni jego kurtki wyjął telefon, a z jednej z szuflad zabrał 350 zł w gotówce. Potem uciekł. Zdzisław R. powiadomił policję w Prudniku, a jej funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego tego samego dnia – mówi Stanisław Bar.
Krystian P. po zatrzymaniu opisał, jak wyglądał rozbój w mieszkaniu w Prudniku. Przyznał się do zarzucanego mu czynu. Decyzją sądu trafił do tymczasowego aresztu, gdzie oczekuje na proces.
Wiele wskazuje na to, iż prędko nie wyjdzie zza krat. Za rozbój grozi od 2 do 15 lat więzienia. Tyle, iż Krystian P. już wcześniej był karany za podobne przestępstwo. W takiej sytuacji grozi mu wyższy wymiar kary – od 3 do 22,5 roku pozbawienia wolności.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania