Napadł na 13-latkę przed szkołą, a sąd go uwolnił. Jest kolejna decyzja

fot. Ericcolo | CC BY-SA 4.0 DEED

Poprzednia decyzja zbulwersowała prokuratorów i opinię publiczną, ale tym razem sąd się zrehabilitował. Zwolniony za kaucją 20-latek, który jest podejrzany o zgwałcenie 13-letniej dziewczynki w Rabce Zdroju, trafi do aresztu na 2 miesiące – orzekł Sąd Okręgowy w Nowym Sączu. Chociaż decyzja nie jest prawomocna, Filip W. może w każdej chwili zostać zatrzymany przez policję, a następnie doprowadzony do aresztu śledczego. Jednocześnie nowosądecki sąd uznał, iż I instancja – tj. Sąd Rejonowy w Nowym Targu – popełnił błąd, pozwalając domniemanemu gwałcicielowi odpowiadać z wolnej stopy po wpłaceniu 50 tys. zł kaucji.

Do zdarzenia doszło ok. godz. 8:00 w środę, 12 lutego, na ścieżce prowadzącej do szkoły przy ul. Brzozowej w Rabce-Zdroju – przypomina „Super Express”. 20-letni Filip W. miał zaczaić się na idącą do szkoły 13-latkę, a następnie zaatakować ją i próbować wykorzystać seksualnie.

„On na nią czekał i się na nią rzucił koło pustostanu, na początku ścieżki. Potem doszło do szamotaniny, bo ta dziewczynka bardzo się broniła. Polecieli na dół, stoczyli się z górki. A potem on na niej siedział i ją okładał pięściami po twarzy” – relacjonowała w rozmowie z „SE” jedna z pracownic szkoły, do której uczęszcza ofiara 20-latka. Dodała, iż w listopadzie ubiegłego roku na tej samej ścieżce doszło do podobnego ataku na inną uczennicę, ale wówczas sprawcy nie złapano.

Podejrzanego ujęto jeszcze tego samego dnia, a dzień później Filip W. został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut usiłowania gwałtu. Sąd Rejonowy w Nowym Targu nałożył na młodego mężczyznę środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 2 miesiące, jednak z możliwością opuszczenia aresztu po wpłaceniu 50 tys. złotych kaucji. Takie poręczenie majątkowe zostało wpłacone niemal natychmiast, wskutek czego 20-latek został zwolniony do domu.

Na tę decyzję prokuratura złożyła zażalenie, które II instancja – tj. Sąd Okręgowy w Nowym Sączu – uznała za zasadne, polecając aresztowanie 20-latka na 2 miesiące bez możliwości zwolnienia. Filip W. może zostać aresztowany w każdej chwili. Niewykluczone także, iż prokuratura postawi 20-latkowi kolejne zarzuty, gdyż w międzyczasie przesłuchana została matka uczennicy, która została napadnięta w listopadzie ubiegłego roku. Nie wiadomo na razie, czy te dwa wątki się ze sobą łączą.