Za gwałt przez internet 20-letniemu sprawcy grozi choćby 15 lat więzienia. Choć w realnym świecie nigdy nie dotknął i nie spotkał swoich ofiar, to - według prokuratury - seryjnie je krzywdził. Mężczyzna swoje ofiary prosił o intymne zdjęcia, a potem wykorzystywał je do gróźb i szantażu. Najmłodsza z jego ofiar miała 11 lat.