Nagły zwrot w śledztwie ws. Iwony Wieczorek. Głos zabrała matka zaginionej

19 godzin temu
Sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek zajmie się nowy śledczy. Skomentowała to już matka Iwony Wieczorek. – Tak, wiem, iż sprawą Iwonki zajmuje się teraz nowy prokurator, mój pełnomocnik ma się spotkać z panem prokuratorem i czekam też na informacje od niego – powiedziała "Faktowi" Iwona Główczyńska.


Zmiany ws. śledztwa dotyczącego Wieczorek


Jak dowiedziała się gazeta, Prokuratura Krajowa dokonała zmian w śledztwie ws. Iwony Wieczorek. – Referentem sprawy jest aktualnie pan prokurator Tomasz Boduch – przekazała "Faktowi" prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z Prokuratury Krajowej.

Podkreśliła jednocześnie, iż nie ma "zgody na przekazywanie informacji ze śledztwa". "Fakt" zwraca uwagę, iż prok. Boduch jest jednym ze śledczych w sprawie zabójstwa małżeństwa Jaroszewiczów.

Jak na tę zmianę patrzy rodzina Wieczorek? – Tak, wiem, iż sprawą Iwonki zajmuje się teraz nowy prokurator, mój pełnomocnik ma się spotkać z panem prokuratorem i czekam też na informacje od niego – powiedziała gazecie Iwona Główczyńska.

– Ja wciąż wierzę, iż dowiem się, co się stało z moją córką, wierzę, iż kiedyś poznam prawdę o jej losie – dodała, podkreślając, iż czeka na "na rozwiązanie tej sprawy".

Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Przed godz. 3:00 była jeszcze widziana przed jednym z klubów w Sopocie. Potem zdecydowała się iść piechotą do domu w gdańskiej dzielnicy Jelitkowo.

Co wiemy o sprawie Iwony Wieczorek?


Między godz. 2:56 a 3:37 dziewczyna próbowała skontaktować się z kilkoma swoimi znajomymi. O godz. 2:56, a następnie o 3:02, Iwona Wieczorek poprosiła SMS-owo o kontakt koleżankę Katarzynę P.

"Drugie wejście od molo, czekam" – to treść wiadomości wysłanej o godz. 3:11 do Adrii S. Dwadzieścia minut później 19-latka napisała do kolegi Kamila D. SMS-a o treści "Żyjesz?". "Tak, żyję, śpię" – odpisał.

O godz. 3:33 wysłała ponownie SMS-a do Adrii. "O gówno mnie zaczepiają" – napisała, ale nie wspomniała, o kogo chodzi. Po trzech minutach nastąpiło połączenie telefoniczne między koleżankami. Adria S. zeznała, iż z Wieczorek rozmawiała głównie o tym, iż jej rzeczy zostawi na swoim balkonie.

Później zarejestrowano jeszcze dwie ostatnie aktywności telefonu komórkowego Iwony Wieczorek. "Zadzwoń proszę" – to treść SMS-a, jaki o godz. 3:47 otrzymał od niej Kamil D. "A co się stało pijaku?" – brzmiała jego odpowiedź. Po chwili dziewczyna podjęła bezskuteczną próbę dodzwonienia się do Pawła P. O godz. 3:49 bateria w jej telefonie się rozładowała.

O godz. 4:12 Iwona Wieczorek pojawia się ostatni raz przed kamerą miejskiego monitoringu, a potem ślad za nią się urywa.

Idź do oryginalnego materiału