Ruszył proces Serhija S., który na zlecenie rosyjskich służb wywiadowczych miał planować podpalenia fabryki we Wrocławiu. Wcześniej Sąd Okręgowy we Wrocławiu nie zgodził się na dobrowolne poddanie się karze przez oskarżonego. Wyrok ma zostać ogłoszony za dwa tygodnie. Prokurator chce pięciu lat więzienia, obrona uniewinnienia.