Robili co mogli, ale ratowany ani myślał dać się uratować. Na widok odsieczy dał nura i im uciekł. A mawiają, iż żółwie są niezbyt ruchliwe…
Druhowie z Międzybrodzia Bialskiego i woprowcy mają na koncie dość nietypową interwencję na Jeziorze Międzybrodzkim. Doszło do niej w ostatnią niedzielę.
Ktoś zmartwił się widokiem żółwia, dryfującego na kawałku deski. Ratownicy podpłynęli do gada, ale ten w jednej chwili wskoczył do wody i tyle go widziano.
Służby w każdym tego przypadku podkreślają, iż niosą pomoc wszystkim istotom żywym i nie ignorują zgłoszeń mieszkańców.