Fundacja Bieszczadzka Organizacja Ochrony Zwierząt poinformowała o bulwersującym zdarzeniu, do którego doszło pod jedną z posesji w miejscowości Żłobek w gminie Czarna. W niedzielę 5 października, w godzinach popołudniowych ktoś podrzucił tam dwa psy. Według wstępnych ustaleń, miała to być kobieta poruszająca się bordowym samochodem z tablicami rejestracyjnymi zaczynającymi się od liter „RB”. Jak przekazuje Fundacja Bieszczadzka Organizacja Ochrony Zwierząt, po porzuceniu zwierząt kobieta odjechała w kierunku Czarnej Górnej.
Apel o pomoc i nagroda za wskazanie sprawcy
Fundacja Bieszczadzka Organizacja Ochrony Zwierząt zaapelowała do mieszkańców o pomoc w ustaleniu tożsamości osoby odpowiedzialnej za ten czyn.
Za wskazanie sprawcy przewidziana została nagroda
– poinformowano w komunikacie organizacji.
Każdy, kto posiada informacje mogące pomóc w sprawie, proszony jest o pilny kontakt telefoniczny pod numerem 720 704 886 lub przesłanie wiadomości prywatnej do Fundacji. Organizacja zapewnia pełną anonimowość osobom, które zdecydują się przekazać swoje spostrzeżenia.
Gdzie mogą znajdować się świadkowie?
Fundacja wskazuje, iż niezwykle ważne mogą być relacje osób, które rozpoznają porzucone psy lub pamiętają je z posesji w okolicy. Pod uwagę brane są szczególnie miejscowości na terenie powiatu bieszczadzkiego.
Być może ktoś rozpoznaje psa lub psy ze zdjęcia. Być może jeszcze do niedawna biegały po jakiejś posesji i ktoś z Państwa je zapamiętał. Być może to sąsiadka
– podkreśla Fundacja w swoim komunikacie.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Zaczyna się ważna akcja. Mieszkańcy otrzymali alerty: „Nie dotykaj kapsułki”
Istotną rolę w ustaleniu sprawcy może odegrać monitoring. Fundacja prosi o zgłaszanie się osób prywatnych, które posiadają kamery obejmujące drogę główną na trasie Hoszów – Czarna Górna.
W naszym zakresie rozpoczęliśmy już czynności mające na celu zabezpieczenie dostępnego w okolicy monitoringu – ale być może ktoś będzie jeszcze czymś dysponował
– czytamy.