Z przodu zamontowali kradzioną tablicę rejestracyjną, a samochód przemalowali wałkiem z białą farbą. Na dach nie starczyło, ale to nie zniechęciło 39- i 49-latka. Mężczyźni, tak przygotowanym pojazdem, mieli nocą ukraść agregat prądotwórczy. Po wszystkim przez blisko godzinę starali się domyć samochód na myjni. Mimo starań, sprawcy "kradzieży doskonałej" trafili w ręce policji.