Do zatrzymania kierowcy, który „wylegitymował” się 2,5 promila alkoholu we krwi, doszło na terenie podgoleniowskich Klinisk Wielkich. Sprawa zakończy się w sądzie.
Siedzący za kierownicą osobowego forda 41-latek, jak informuje Martyna Kowalska z Komendy Powiatowej Policji w Goleniowie, zatrzymany został przez funkcjonariuszy drogówki do rutynowej kontroli. gwałtownie wyszło na jaw, iż mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a gwoździem do trumny okazało się badanie alkomatem – wynik 1,19 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, co odpowiada około 2,5 promila alkoholu we krwi. Na pytanie, dlaczego wsiadł za kierownicę w takim stanie, odpowiedzieć miał krótko: „Myślałem, iż już wytrzeźwiałem”.

Mieszkańcowi naszego powiatu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo odpowie za prowadzenie auta bez wymaganych uprawnień.