Myślał, iż folia w drzwiach zatrzyma zapach narkotyków. 36-latek wpadł przez kontrolę drogową

18 godzin temu

Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej zatrzymali 36-letniego kierowcę, u którego ujawniono znaczną ilość marihuany. Mężczyzna trafił do aresztu na trzy miesiące, a za posiadanie narkotyków grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Do zatrzymania doszło podczas rutynowych działań prowadzonych na terenie Radomia. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli samochód osobowy marki Volkswagen. Już w trakcie rozmowy z kierowcą wyczuwalny był intensywny zapach marihuany. 36-latek nie miał przy sobie dokumentów i tłumaczył, iż zostawił je w mieszkaniu znajdującym się w pobliżu. Zgodził się wrócić tam razem z policjantami.

Po wejściu do mieszkania funkcjonariusze od razu poczuli silną woń charakterystyczną dla środków odurzających. W jednym z pomieszczeń zwrócili uwagę na folię zawieszoną w drzwiach, która miała ograniczyć wydostawanie się zapachu. Podczas przeszukania lokalu policjanci znaleźli w kilku miejscach, w różnych pojemnikach, blisko 2 kilogramy suszu roślinnego. Wszystko wskazywało na to, iż była to marihuana.

Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi. Zabezpieczone narkotyki trafiły do dalszych badań. Następnie 36-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających.

Sąd, przychylając się do wniosku prokuratora, zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Idź do oryginalnego materiału