MWiK kontra Gmina Osielsko. Trwa kolejna batalia sądowa

4 tygodni temu

Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Bydgoszczy – pomimo przegrania już jednej sprawy sądowej – nie poddają się i w dalszym ciągu żądają od Gminy Osielsko pieniędzy za ich zdaniem dostarczanie złej jakości ścieków do oczyszczalni w Fordonie. Teraz gra toczy się nie o 1 mln zł, ale już o 5 mln zł.

Parę lat temu Gmina Osielsko zaczęła otrzymywać od Miejskich Wodociągów i Kanalizacji w Bydgoszczy faktury za dostarczanie złej jakości ścieków do oczyszczalni w Fordonie. Sprawa ostatecznie trafiła do sądu z powództwa MWiK Bydgoszcz. Pozew został odrzucony zarówno przez sąd pierwszej instancji jak i sąd apelacyjny.

„Jestem optymistą”

MWiK jednak nie poddaje się i aktualnie trwa kolejna batalia sądowa. Jednocześnie realizowane są rozmowy dotyczące nowej umowy. – Z MWiK cały czas prowadzimy rozmowy, konsultacje, w przyszłym tygodniu ponownie zespoły robocze się spotykają – poinformował podczas ostatniej sesji Rady Gminy Osielsko wójt Janusz Jedliński. – Przypomnę, iż dostaliśmy pozew z sądu. W styczniu odbyła się pierwsza rozprawa w sądzie okręgowym. Zostali przesłuchani pracownicy i były dyrektor ZUK. Następna rozprawa zaplanowana jest dopiero na czerwiec. jeżeli chodzi o umowę to w takiej formie nie możemy na pewno podpisać, wiązałoby się to z dodatkowymi kosztami i to dosyć sporymi. Cały czas zespoły robocze negocjują, proponujemy swoje zapisy. MWiK wiadomo próbuje jak najwięcej ugrać. Mam nadzieję, iż uda się kompromis jakiś zachować i tę umowę podpisać. Cały czas jestem optymistą – dodał samorządowiec.

Drzewiecki nie jest łatwym przeciwnikiem

Za poprzedniej władzy, kiedy to wójtem był Wojciech Sypniewski wielokrotnie zarzucano mu opieszałość i brak doprowadzenia sprawy z MWiK do końca. Podczas ostatniej sesji nowy wójt Janusz Jedliński otwarcie przyznał, iż prezes MWiK Stanisław Drzewiecki nie jest łatwym przeciwnikiem.

MWiK żąda 5 mln zł

Jedliński doprecyzował, iż sprawa sądowa dotyczy jeszcze roku 2019. Najpierw MWiK pozwał Gminę Osielsko o zapłatę ponad 1 mln zł. Pierwszy pozew, który MWiK przegrał jest w sądzie kasacyjnym. Następnie MWiK ponownie złożył pozew o zapłatę już nie 1 mln zł, a 5 mln zł. Sprawa dotyczy cały czas 2019 roku. Później faktury z karami już nie wpływały.

Różne warianty

Część radnych zawnioskowała, aby na bieżąco przekazywać informacje dotyczące rozmów w sprawie sporządzenia nowej umowy. Podczas sesji poruszony został także temat terenów, gdzie miała powstać oczyszczalnia ścieków w Żołędowie – okolice ulicy Polnej. Gmina kupiła te tereny z myślą o budowie własnej oczyszczalni. Wójt Janusz Jedliński przyznał, iż zrobi wszystko, aby oczyszczalnia w tym miejscu nie powstała. Nie wyklucza on jednak powstania inwestycji w innej lokalizacji. W grę wchodzi także porozumienie z Gminą Dobrcz.

Idź do oryginalnego materiału