Morderstwo na UW. Sąd podjął decyzję w sprawie Mieszka R.

2 godzin temu

Areszt tymczasowy dla Mieszka R., podejrzanego o morderstwo na terenie Uniwersytetu Warszawskiego, został przedłużony do lutego 2026 roku. Postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie skomentował m.in. adwokat Maciej Zaborowski. - Wynik dzisiejszego posiedzenia sądu nie jest dla nikogo zaskoczeniem - stwierdził. Podejrzany ma zostać także poddany badaniom psychiatrycznym.

Decyzją sądu, która zapadłą w poniedziałek, Mieszko R. spędzi w areszcie sześć miesięcy, licząc od najbliższej środy. Wobec tego jego areszt zakończy się w lutym 2026 roku. Ponadto oskarżany o zabójstwo na kampusie UW będzie przez cały czas przebywał pod obserwacją psychiatrów. To - jak tłumaczył adwokat Mieszka R. Maciej Zaborowski - "działania standardowe, ale absolutnie konieczne w tej sprawie".

- Wynik dzisiejszego posiedzenia sądu nie jest dla nikogo zaskoczeniem. Od początku w tej sprawie były bardzo poważne wątpliwości co do poczytalności podejrzanego - wyjaśnił adw. Zaborowski w rozmowie z mediami. Wcześniej dziennikarze nie uzyskali zgody na nagrywanie ogłaszania wyroku.

Dłuższy areszt dla Mieszka R. Konieczna dalsza obserwacja psychiatryczna

Zdaniem prawnika "sąd dał wyraz temu, iż te bardzo poważne wątpliwości istniały i przez cały czas istnieją". Przychylił się zatem do wniosku prokuratury.

- Sąd podjął dwie najważniejsze decyzje na wniosek prokuratury. Po pierwsze, zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztowania na okres sześciu miesięcy. To jest długi okres. Po drugie, podjął decyzję o zastosowaniu obserwacji sądowo-psychiatrycznej na okres czterech tygodni - dodał pełnomocnik Mieszka R.

ZOBACZ: "W dniu zabójstwa był na zajęciach". Znajomi o sprawcy ataku na UW

Z kolei mecenas Jacek Potulski poinformował, iż na ten moment nie może ujawnić, gdzie przebywa podejrzany. Dodał jednak, iż badania nad jego poczytalnością będą prowadzone w placówce medycznej. - Tego typu działania są wykonywane w szpitalach psychiatrycznych. Nie w aresztach z oddziałami psychiatrycznymi, tylko konkretnie w szpitalach psychiatrycznych - zwrócił uwagę.

Zbrodnia na Uniwersytecie Warszawskim

Postępowanie toczy się w sprawie 22-letniego studenta prawa Mieszka R., który na początku maja zaatakował siekierą portierkę Uniwersytetu Warszawskiego. Kobieta zamykała w tym czasie Audytorium Maximum. W wyniku obrażeń zmarła na miejscu.

Napastnik poważnie ranił także 39-letniego pracownika Straży UW, którego w ciężkim stanie przewieziono do szpitala. Podejrzanego udało się zatrzymać z pomocą funkcjonariusza Służby Ochrony Państwa. Obecność pracownika służb specjalnych na miejscu wynikała z ochrony ówczesnego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, uczestniczącego w wykładzie na uczelni.

ZOBACZ: Zabójstwo na UW. Nowe informacje o sprawcy. Jest opinia z badania Mieszka R.

Mieszko R. był aresztowany na okres trzech miesięcy i przewieziony na oddział psychiatryczny w Radomiu. Jak informował w lipcu rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba, opinia sądowo-psychiatryczna wskazywała na konieczność dalszych obserwacji. Badania mają być jednak kontynuowane w innym miejscu.

WIDEO: Kolejne ataki na obcokrajowców. Rzecznik służb apeluje: Obudźmy się
Idź do oryginalnego materiału