Mirosław D. skazany za sprowadzanie odpadów z zagranicy

Na dwa i pół roku więzienia i kary finansowe Sąd Rejonowy w Lubinie skazał Mirosława D. za sprowadzanie do Polski bez zezwolenia tysięcy ton odpadów komunalnych z Niemiec, Wielkiej Brytanii i Holandii. Odpady do dziś zalegają na prywatnej w Kłopotowie. W 2015 roku gigantyczne dzikie wysypisko płonęło, spowijając toksycznym dymem całą okolicę. Według ustaleń prokuratury, Mirosław D. jako prezes spółki R-Power Polska sprowadził do Polski 198 nielegalnych transportów odpadów.

Poza więzieniem, Mirosław D. został skazany na 5 tys. zł. grzywny i 20 tys. zł. nawiązki. Lubiński sąd zakazał mu też działalności gospodarczej w branży odpadów na okres 7 lat. Wyrok jest nieprawomocny.

To nie pierwszy wyrok dla Mirosława D. W 2018 roku wraz z dyrektorem R-Power Polska dostał karę więzienia w zawieszeniu za to, iż w Kłopotowie nie zadbali o odpowiednie warunki składowania odpadów niebezpiecznych, dopuścili do składowała odpadów w sposób nieselektywny, powodujący obniżenie jakości gleby i zagrażający zdrowiu mieszkańców.