Minister sportu reaguje na oświadczenie PKOl. "Pójdę z tym do sądu, bo to są oszczerstwa"
Zdjęcie: Pilne
— Panu Piesiewiczowi to jest bardzo wygodne, sprowadzanie wszystkiego do sporu między mną a nim. Ja nie mam jakiejś emocji osobistej w tej kwestii. Jestem urzędnikiem państwowym, robię to, co uważam za stosowne. Jedyną rzeczą realną, którą zrobiłem, to wykluczyłem w tym roku PKOl ze wszystkich programów ministerialnych — powiedział w Sejmie Sławomir Nitras. Był to jego komentarz do ostatniego oświadczenia PKOl, związanego z działaniami Krajowej Administracji Skarbowej, która złożyła zawiadomienie do prokuratury.