Kolejny przypadek drogowego przestępcy recydywisty. W zeszły wtorek legniccy funkcjonariusze ruszyli w pościg za mężczyzną poruszającym się motocyklem bez kasku. Przy próbie zatrzymania 41-latek zaatakował mundurowych. Okazało się, iż mężczyzna jest pijany i ma na swoim koncie sporo przewinień, w tym podwójny dożywotni zakaz kierowania pojazdami. Nasuwa się pytanie, czy taki zakaz jest skuteczny? Weź udział w naszej sądzie. We wtorek (11.03.2025r) około godziny 16:00 w miejscowości Gniewomirowice (gmina Miłkowice) funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy podjęli próbę zatrzymania mężczyzny poruszającego się bez kasku motocyklem z podrobionymi tablicami rejestracyjnymi. Kierujący jednośladem na widok radiowozu i sygnałów świetlno-dźwiękowych zaczął uciekać.
Dopiero gdy policyjny pojazd zajechał mu drogę zmuszając do zatrzymania, 41-letni mężczyzna porzucił jednoślad uszkadzając drzwi radiowozu i uciekł w kierunku pobliskiego lasu.
Gdy policjanci próbowali zatrzymać 41-latka, po krótkim pieszym pościgu, mężczyzna zaatakował funkcjonariuszy niszcząc nasobną kamerę policyjną i próbując odebrać jednemu z nich ręczny miotacz gazu pieprzowego.
Po zastosowaniu odpowiednich środków przymusu bezpośredniego mundurowi obezwładnili agresywnego mężczyznę i przetransportowali do szpitala celem wykonania badań krwi na obecność alkoholu i narkotyków.
Oka