Od kilku tygodni mieszkańcy Grochowa i okolic Placu Szembeka informują o powtarzających się atakach ze strony agresywnego mężczyzny. Według relacji publikowanych w lokalnych grupach społecznościowych, sprawca ma uderzać przypadkowe osoby – najczęściej kobiety – na bazarku i w pobliskich uliczkach.

Fot. Warszawa w Pigułce
Coraz więcej relacji o agresywnym napastniku
Z relacji mieszkańców wynika, iż mężczyzna od dłuższego czasu pojawia się w rejonie Placu Szembeka i zachowuje się w sposób nieprzewidywalny. Świadkowie opisują sytuacje, w których przechodnie zostali zaatakowani bez żadnego powodu. Jedna z kobiet relacjonowała, iż została uderzona w brzuch w biały dzień, gdy przechodziła bazarem.
Podobne przypadki odnotowano już wcześniej – napastnik miał pojawiać się w różnych miejscach na Grochowie, często w godzinach porannych i popołudniowych, gdy ruch pieszy jest największy. Mieszkańcy zwracają uwagę, iż sytuacja powtarza się cyklicznie, a poczucie bezpieczeństwa w okolicy znacząco spadło.
Strach i bezsilność wśród mieszkańców
W komentarzach pod lokalnymi postami widać złość i narastający lęk. Mieszkańcy apelują o interwencję służb porządkowych. Wielu z nich przyznaje, iż boi się chodzić samemu po zmroku, a część kobiet zaczęła nosić przy sobie gaz pieprzowy.
Niektórzy sugerują, iż mężczyzna może potrzebować pomocy psychiatrycznej, inni – iż powinien zostać natychmiast zatrzymany przez policję. Na lokalnych forach pojawiają się wezwania do wzmocnienia patroli w rejonie bazarku i przystanków komunikacji miejskiej.
Policja zna problem
Według nieoficjalnych informacji, służby są świadome sytuacji i prowadzą czynności wyjaśniające. Mieszkańcy jednak zwracają uwagę, iż napastnik wciąż porusza się po okolicy. Niektórzy relacjonują, iż był już kilkakrotnie zatrzymywany, ale po krótkim czasie znowu pojawia się w tych samych miejscach.
Grochów żąda bezpieczeństwa
Plac Szembeka to jedno z najbardziej ruchliwych miejsc Pragi-Południe – centrum lokalnego handlu i komunikacji. W ostatnich miesiącach okolica coraz częściej pojawia się w dyskusjach dotyczących bezpieczeństwa publicznego.
Mieszkańcy apelują o stałe patrole policji i straży miejskiej, a także o wprowadzenie monitoringu wizyjnego w miejscach, gdzie dochodzi do incydentów. Wielu z nich obawia się, iż bez zdecydowanych działań może dojść do tragedii.
Co mogą zrobić mieszkańcy
Policja przypomina, iż każda sytuacja zagrażająca bezpieczeństwu powinna być niezwłocznie zgłaszana pod numer 112. Świadkowie mogą również poinformować dzielnicowego lub złożyć zawiadomienie na najbliższym komisariacie.
Służby apelują, by nie próbować samodzielnie interweniować i nie prowokować agresywnego zachowania. W przypadku ataku najlepiej oddalić się na bezpieczną odległość i natychmiast wezwać pomoc.
Mieszkańcy Grochowa liczą, iż sytuacja niedługo się unormuje, a okolice Placu Szembeka ponownie staną się bezpiecznym miejscem dla spacerujących i robiących zakupy warszawiaków. Na razie jednak wśród lokalnej społeczności dominuje jedno uczucie – strach.

3 godzin temu








![Urząd skarbowy skontroluje osoby, które wysłały taki przelew. Wystarczy nawet mała kwota – kontrola przyjdzie niemal natychmiast [25.10.2025]](https://static.warszawawpigulce.pl/wp-content/uploads/2025/04/Kontrola-skarbowa-wazne.jpg)
English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·