Mieszkańców Gdańska obudził przeraźliwy wybuch. Mamy nowe informacje od policji

5 godzin temu
Głośne wybuchy w gdańskim Nowym Porcie, które wystraszyły mieszkańców, były efektem akcji Centralnego Biura Śledczego Policji. Jak poinformował naszą redakcję podkom. Krzysztof Wrześniowski, funkcjonariusze przeprowadzali zatrzymania związane z przestępczością narkotykową. Wykorzystali w tym celu granaty hukowo-błyskowe.


W Gdańsku, w dzielnicy Nowy Port, wybuchy i zwiększona obecność policji przyciągnęły uwagę mieszkańców, wzbudzając w nich niepokój i spekulacje na temat możliwego zagrożenia. Jak się jednak okazało, za głośnymi odgłosami wybuchów kryła się zaplanowana akcja Centralnego Biura Śledczego Policji, wymierzona w zorganizowane grupy przestępcze.

Rzecznik prasowy Komendanta Centralnego Biura Śledczego Policji podkom. Krzysztof Wrześniowski poinformował redakcję naTemat.pl, iż przeprowadzona operacja miała na celu zatrzymanie osób podejrzanych o handel i dystrybucję narkotyków.

Nowy Port w Gdańsku, wybuch i duża akcja CBŚP


Podkom. Wrześniowski wyjaśnił, iż operacja miała dynamiczny przebieg, a funkcjonariusze użyli granatów hukowo-błyskowych.

– Podczas tego zatrzymania mogło być głośno, ponieważ granaty hukowe są stosowane w celu odwrócenia uwagi podejrzanych i zabezpieczenia szybkiego przebiegu akcji. Osoby postronne mogły to odebrać jako strzały, jednak był to efekt specjalistycznych środków, które mają zapewnić bezpieczeństwo zarówno zatrzymanym, jak i funkcjonariuszom – powiedział Wrześniowski.

Granaty hukowo-błyskowe stosowane są przez policję w szczególnych przypadkach. Ich zadaniem jest odwrócenie uwagi zatrzymywanych osób i ograniczenie możliwości stawiania oporu, co znacząco zmniejsza ryzyko eskalacji sytuacji. Jak zapewnił podkom. Wrześniowski, w wyniku akcji nikt nie odniósł obrażeń, a funkcjonariusze dokładali starań, aby operacja przebiegła bezpiecznie i zgodnie z procedurami.

Wzmożona obecność policji w Gdańsku


Operacja nie ograniczała się wyłącznie do Nowego Portu. W ramach tej samej akcji funkcjonariusze CBŚP pojawili się także w innych częściach Gdańska, w tym w okolicach biurowców w Oliwie. Podkom. Krzysztof Wrześniowski poinformował nas, iż akcja została zainicjowana na polecenie Prokuratury Krajowej w Lublinie, a skoordynowane zatrzymania mają charakter procesowy.

– Nie mogę dokładnie określić, na jakim etapie są w tej chwili działania, ponieważ operacja jest wieloetapowa. Policjanci prowadzą różne czynności i możliwe, iż niektóre z nich jeszcze realizowane są – powiedział nam rzecznik CBŚP.

CBŚP prowadzi złożone operacje przeciwko grupom przestępczym działającym w Polsce. Przestępczość narkotykowa, która rozciąga się na większe miasta, jest skomplikowana i wymaga szczegółowych przygotowań oraz ścisłej współpracy z prokuraturą. – To złożone działania. Prowadzone są one nie tylko z myślą o bezpośrednim efekcie, ale także o zabezpieczeniu dowodów procesowych – dodał podkom. Wrześniowski.

Nagłe działania CBŚP, w tym użycie granatów hukowo-błyskowych, wywołały poruszenie wśród mieszkańców. Niektórzy świadkowie, nieprzyzwyczajeni do tego typu sytuacji, początkowo obawiali się, iż doszło do strzelaniny, a choćby zagrożenia o charakterze terrorystycznym.

Choć sama operacja wywołała niemałe zamieszanie, rzecznik CBŚP podkreśla, iż wszystkie działania podjęte w ramach operacji były w pełni uzasadnione.

Idź do oryginalnego materiału