W niedzielne popołudnie (12 października) mieszkańcy Międzyrzeca Podlaskiego zauważyli na jednej ze stacji paliw mężczyznę, od którego wyraźnie czuć było alkohol. Chwilę później ten sam człowiek wsiadł do mercedesa i odjechał. Świadkowie nie pozostali obojętni – ruszyli za nim i natychmiast powiadomili służby, na bieżąco przekazując policjantom informacje o kierunku jazdy.Funkcjonariusze gwałtownie zlokalizowali auto i zatrzymali jego właściciela na jednej z posesji w mieście. Badanie alkomatem wykazało prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci przeprowadzili badanie retrospektywne, aby ustalić dokładny poziom alkoholu w chwili kierowania samochodem. Dodatkowo wyszło na jaw, iż 52-latek miał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - informuje Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy KMP w Białej Podlaskiej.Mężczyzna odpowie teraz za złamanie zakazu sądowego i jazdę w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 5 lat więzienia oraz wysoka grzywna.Policja dziękuje osobom, które zareagowały i pomogły zatrzymać nieodpowiedzialnego kierowcę. Jak podkreślają funkcjonariusze, taka postawa może zapobiec wielu tragediom na drodze.