Michał Woś wezwany do prokuratury. Zmiana zarzutu w aferze Pegasusa

2 godzin temu
Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak przekazał, iż były wiceszef MS Michał Woś został wezwany na wtorek do prokuratury w celu zmiany opisu zarzucanego mu czynu. W sierpniu ub. roku Woś usłyszał zarzuty związane z przekazaniem 25 mln zł ze środków Funduszu Sprawiedliwości na zakup Pegasusa. PAP

Były wiceminister sprawiedliwości Michał Woś został wezwany do Prokuratury Krajowej na wtorek w związku ze zmianą opisu zarzutu dotyczącego afery Pegasus. Rzecznik PK prokurator Anna Nowak potwierdziła, iż "nie jest to zmiana duża, jednak trzeba ją ogłosić".

Woś poinformował o wezwaniu w poniedziałek na platformie X, jednocześnie atakując premiera Donalda Tuska. Były wiceminister z PiS zapowiedział, iż jego zwolennicy będą protestować przed prokuraturą.

Polityczny spektakl wokół Pegasusa

"Tusk znów robi spektakl »Pegasus«: dziś komisja ze Zbigniewem Ziobro, a na jutro wezwali mnie do Prokuratury Krajowej! Ludzie zapowiadają, iż będą na miejscu jako sprzeciw wobec represji" - napisał w poniedziałek Woś. Nawiązał tym samym do przesłuchania Zbigniewa Ziobry przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa, na które były minister sprawiedliwości został doprowadzony przez policję.

Prokuratura podkreśla, iż to "ten sam zarzut", który przedstawiła Wosiowi w sierpniu ubiegłego roku, jednak zmieniany został opis czynu. W sierpniu Woś usłyszał zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w sprawie przekazania 25 milionów złotych ze środków Funduszu Sprawiedliwości na zakup systemu Pegasus dla CBA.

Szczegóły finansowania Pegasusa

Woś, jako wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości, złożył we wrześniu 2017 roku do resortu finansów wniosek o zmianę planu finansowego Funduszu Sprawiedliwości. Celem było przekazanie 25 milionów złotych na zakup systemu inwigilacyjnego Pegasus.

Śledztwo Prokuratury Krajowej dotyczące Funduszu Sprawiedliwości trwa od lutego 2024 roku. To postępowanie wielowątkowe i rozwojowe, które dotyczy przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę oraz urzędników resortu odpowiedzialnych za pieniądze z funduszu.

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału