Miał uchyloną szybę w aucie. Dostał mandat na prawie 180 zł

20 godzin temu
O wykroczenie na drodze nietrudno, szczególnie wtedy gdy znajdujemy się w innym kraju. Wakacje sprzyjają zagranicznym wyjazdom, co wiąże się nie tylko z relaksem, ale także dużą odpowiedzialnością. adekwatne przygotowanie do podróży to jedyny sposób na to, by nie zakończyć jej z dużym ubytkiem w budżecie. Dowodem na to jest historia mężczyzny, który wyszedł z auta, zostawiając lekko uchyloną szybę.
w tej chwili wiele osób decyduje się na zagraniczne wyjazdy. Część z nich podróżuje na własną rękę i wynajmuje samochody, by zobaczyć jak najwięcej. Takie rozwiązanie jest niezwykle wygodne, jednak potrafi przysporzyć też niemałych kłopotów. Największe ryzyko turyści podejmują, gdy nie zapoznają się z lokalnymi przepisami, które mogą znacznie różnić się od tych obowiązujących w naszym kraju. To bardzo ważne, ponieważ we Włoszech mandat można otrzymać choćby za uchyloną szybę.


REKLAMA


Zobacz wideo Policja odzyskała skradzione pojazdy o wartości niemal 3 mln zł


Mandat za szyby w aucie. We Włoszech dbają o wszystko
Zgodnie z art. 158 włoskiego kodeksu drogowego obowiązkiem kierowcy jest zabezpieczenie auta. Osoba odpowiadająca za pojazd musi podjąć wszelkie środki ostrożności, które mogą zapobiec kradzieży, wypadkom lub nieautoryzowanemu użyciu. Ma to bezpośredni związek z bezpieczeństwem wszystkich uczestników ruchu. Jak podają lokalne media, jeden z kierowców, który zaparkował samochód w Vicenzie we Włoszech, został ukarany mandatem z powodu uchylonych szyb. Mężczyzna pozostawił auto niedaleko sanktuarium Monte Berico wraz z otwartymi na około 10 cm szybami. Tyle wystarczyło, by po powrocie znalazł pod wycieraczką dokument z wezwaniem do zapłaty. Karę nałożyła lokalna straż miejska, która uznała zachowanie kierowcy za zbyt ryzykowne. W piśmie widniała informacja o "podżeganiu do kradzieży".


Pozwolisz, by ukradziono ci samochód? Najpierw zapłacisz 740 złotych
Kierowca samochodu musiał zmierzyć się z mandatem opiewającym na 42 euro, czyli blisko 180 złotych. Włoskie przepisy nakładają bowiem na osoby kierujące pojazdami obowiązek zamykania okien w samochodach znajdujących się na parkingach. Zabraniają również pozostawiania kluczyków w widocznym miejscu. jeżeli kierowca zignoruje te zasady, może otrzymać karę wynoszącą choćby 173 euro, a więc prawie 740 złotych.
Sprawdź również: Rowerzystka miała zapłacić 28 tys. zł. Popełniła jeden błąd. "Warto uczyć się na nie swoich błędach"
Warto dodać, iż w tym przypadku służby nie mogły odpuścić, ponieważ kierowca dopuścił się szeregu uchybień. Poza uchylonymi szybami samochód stał częściowo na pochyłej drodze i wystawał na pas ruchu. To nie tylko ułatwiało kradzież, ale zwiększało ryzyko zwolnienia hamulca manualnego oraz uruchomienia auta przez osoby trzecie. Podobne restrykcje obowiązują także w innych regionach Włoch, co sprawia, iż brak odpowiedniej wiedzy może słono kosztować nie tylko lokalnych mieszkańców, ale także turystów - tym bardziej iż w takiej sytuacji funkcjonariusze mają prawo odholować pojazd, który w ich opinii stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału