Miał nóż i młotek. Mężczyzna usłyszał zarzuty i trafił pod dozór prokuratorski

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w Gnieźnie przy ul. Budowlanych. Według ustaleń Policji, we wtorek wieczorem do chwilowo zamkniętego sklepu na skrzyżowaniu ul. Chudoby i Paczkowskiego przyszedł mieszkaniec miasta, Piotr Z. Kiedy okazało się, iż lokal nie działa, mężczyzna odszedł w kierunku pobliskiego parku i bloków przy ulicy Budowlanych, idąc za napotkaną kobietą. Po chwili wyszedł zza rogu, trzymając w jednej ręce nóż, a w drugiej młotek.

Kiedy mężczyzna pojawił się przed kobietą, ta – jak wynika z relacji – była w takiej odległości, iż miała możliwość ucieczki. Widok uzbrojonego mężczyzny wywołał u niej silną reakcję strachu, jednak nie doszło do żadnego ataku ani kontaktu fizycznego. Wystraszona mieszkanka miała czas na ucieczkę. Nie wiadomo jakie były rzeczywiste zamiary mężczyzny.

Policjanci zatrzymali mężczyznę niedługo później. W jego domu znaleziono młotek, który – według śledczych – mógł być tym, który miał przy sobie podczas zajścia. Badanie wykazało, iż był pod wpływem alkoholu. Dodatkowo funkcjonariusze zabezpieczyli kilka gramów tzw. „kryształu”, czyli narkotyków.

Na tym etapie nie wiadomo, jakie były rzeczywiste zamiary mężczyzny ani dlaczego poruszał się z niebezpiecznymi narzędziami w przestrzeni publicznej. Policja i prokuratura badają szczegółowy przebieg zdarzenia.

Prokuratura zastosowała wobec Piotra Z. środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego – mężczyzna ma obowiązek stawiać się na komendzie dwa razy w tygodniu.

Sprawa wzbudziła niepokój wśród mieszkańców, zwłaszcza iż sytuacja miała miejsce w pobliżu popularnego sklepu i osiedla mieszkaniowego. Służby podkreślają, iż dzięki szybkiej reakcji oraz zachowaniu pokrzywdzonej nikomu nic się nie stało.