Zatrzymany w sprawie gróźb karalnych wobec Jerzego Owsiaka to mężczyzna w wieku ponad 70 lat – dowiedział się nieoficjalnie Onet. Stołeczni policjanci zatrzymali go w środę około godz. 21 w jego domu w Małopolsce. Przebiegło to spokojnie, mężczyzna nie stawiał oporu. Wiadomo, iż połączenie do siedziby WOŚP wykonane zostało z jego telefonu, ale policjanci muszą upewnić się, czy to on sam dzwonił, czy ewentualnie ktoś inny z jego rodziny lub znajomych.
– Wczoraj w godzinach wieczornych stołeczni policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o kierowanie gróźb karalnych pod adresem Jerzego Owsiaka. Do zatrzymania doszło na terenie województwa małopolskiego. Sprawca został przewieziony do Warszawy, gdzie zostaną wykonane dalsze czynności procesowe pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ” – poinformowała dziś rano na platformie X stołeczna policji.
Groźby kierowane pod adresem Owsiaka to nie był – jak się okazuje – jednorazowy incydent.
– Dzisiaj to kolejna groźba w naszą stronę. Od kilku dni jest podobnie. Groźby bardzo konkretne, z bombą w tle i utylizacją mojej osoby. Szczucie w wykonaniu Telewizji Republika i wPolsce24 podobne do tych manipulacji i szczucia skierowanego w stronę Prezydenta Gdańska, Pana Pawła Adamowicza, a wiemy, jak to się skończyło – poinformował we wtorek Jerzy Owsiak.
– Prezes WOŚP złożył dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Pierwsze z nich dotyczyło nawoływania w przestrzeni publicznej do nienawiści wobec jego osoby oraz fundacji, którą kieruje. Drugie zawiadomienie związane jest z groźbami karalnymi, kierowanymi wobec niego drogą mailową i telefoniczną – mówił w środę Onetowi mł. Insp. Robert Szumiata, rzecznik Komendy Stołecznej Policji.
Z nieoficjalnych informacji Onetu wynika, iż w sprawie gróźb pod adresem szefa WOŚP poszukiwane są jeszcze dwie inne osoby.
Finał tegorocznej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbędzie się 26 stycznia.
Źródło: ONET