Mł. asp. Bartłomiej Śniadała ze stołecznej policji przekazał, iż obcokrajowiec, który wypuścił drona nad budynki rządowe przy ul. Parkowej i Belweder usłyszał zarzut złamania prawa lotniczego. Ukrainiec jest też natychmiast deportowany.
Rzecznik komendanta Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej mjr SG Dagmara Bielec poinformowała, iż zakończyły się czynności administracyjne odnośnie wniosku policji o deportację mężczyzny. – Otrzymał on decyzję zobowiązującą do natychmiastowego powrotu do swojego kraju. w tej chwili jest on konwojowany na najbliższe przejście graniczne, gdzie zostanie przekazany służbom ukraińskim – dodała.
Dodatkowo mężczyznę obowiązuje 5-letni zakaz wjazdu do Polski oraz innych państw strefy Schengen.
W poniedziałek około godz. 20 funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa zatrzymali dwie osoby, które bez wymaganego zezwolenia obsługiwały drona, latającego w strefie objętej zakazem. Zatrzymanymi byli 21-letni obywatel Ukrainy i 17-letnia Białorusinka.
Ukrainiec usłyszał zarzut złamania art. 212 ustawy Prawo lotnicze, który dotyczy naruszenia zakazu lotów na danym obszarze. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze i zapłacił grzywnę w wysokości 4 tys. zł.
Policjanci skierowali do komendanta Straży Granicznej wniosek o deportację cudzoziemca. – Mężczyzna został przekazany straży granicznej i pozostaje w jej dyspozycji – powiedział policjant.
Zatrzymana wraz z nim 17-letnia Białorusinka została przesłuchana w charakterze świadka i wypuszczona do domu.
Ze względów bezpieczeństwa obowiązuje zakaz lotów dronów nad budynkami rządowymi i innymi obiektami infrastruktury krytycznej. Na takich obiektach są specjalne oznakowania – tabliczki z informacją o zakazie lotów dronów. Każdy operator bezzałogowca, który ma uprawnienia, w specjalnej aplikacji może też sprawdzić, gdzie mogą, a gdzie nie mogą one latać.
Każdy lot należy zgłosić dzięki aplikacji DroneTower. Na stronie Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej jest dostępna mapa DroneMap z zaznaczonymi strefami, m.in. w których obowiązuje zakaz lotów.