Funkcjonariusze ruchu drogowego z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie codziennie monitorują bezpieczeństwo na trasach naszego powiatu. Wczoraj na drodze w Witoldowie w gminie Wojsławice ich uwagę przykuł samochód osobowy marki Mercedes, który poruszał się z prędkością znacznie odbiegającą od obowiązujących przepisów.Do zatrzymania doszło po tym, jak miernik prędkości wskazał wynik, który nie pozostawiał złudzeń co do intencji kierowcy. 36-letni obywatel Ukrainy pędził przez obszar zabudowany z prędkością 114 km/h. W miejscu tym obowiązywało ograniczenie do 50 km/h, co oznacza, iż mężczyzna przekroczył limit o 64 km/h.Konsekwencje tej lekkomyślności okazały się bardzo dotkliwe. Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem, policjanci nałożyli na kierującego mandat karny w wysokości 2000 złotych. Do konta kierowcy dopisano również 14 punktów karnych, a jego prawo jazdy zostało zatrzymane na okres trzech miesięcy.Policja ostrzega: Warunki są trudneMundurowi podkreślają, iż tak drastyczne łamanie przepisów, zwłaszcza przy obecnej aurze, jest skrajnie niebezpieczne. - Tak znaczne przekroczenie prędkości stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego, w szczególności pieszych. Apelujemy do kierujących o rozsądek i odpowiedzialność na drodze - mówi młodsza aspirant Angelika Głąb-Kunysz z KMP w Chełmie. - Obecne warunki atmosferyczne, w tym śliska nawierzchnia, opady oraz obniżona widoczność, znacząco wpływają na wydłużenie drogi hamowania i ryzyko utraty panowania nad pojazdem. Przypominamy, iż prędkość należy dostosować nie tylko do obowiązujących przepisów, ale również do warunków pogodowych, stanu nawierzchni oraz natężenia ruchu. Chwila brawury może doprowadzić do tragicznych w skutkach zdarzeń. Funkcjonariusze zapowiadają dalsze, rygorystyczne kontrole prędkości, szczególnie w miejscach, gdzie ruch pieszych jest wzmożony.Czytaj też: