Na obrzeżach Orli - małej wsi na Podlasiu - czterech Meksykanów prowadziło laboratorium metamfetaminy. Zasiedli właśnie na ławie oskarżonych. Prowadzący sprawę prokurator powiedział, iż pracowali dla kartelu meksykańskiego, a wybierając lokalizację nie wzięli pod uwagę tego, iż na Podlasiu każdy każdego zna i jeżeli pojawi się ktoś obcy, to od razu wzbudza zainteresowanie sąsiadów.