Mefedron w aptece, fikcyjne szczepienia i linia produkcyjna. Nie do wiary? Pod koniec 2023 roku śledczy zauważyli wzrost dostępności mefedronu, który jest silnie uzależniającą substancją psychotropową. Co więcej, analizy narkotyku wskazywały, iż pochodzi z wręcz profesjonalnej linii produkcyjnej.
Najpierw Namysłów, potem powiat brzeski
Pod nadzorem prokuratury rozpoczęło się dwa lata temu szerokie śledztwo. Wtedy właśnie policjamci dotarli do Namysłowa, gdzie w jednym z opuszczonych domów znaleźli w pełni wyposażone laboratorium. Co więcej, kiedy funkcjonariusze weszli do budynku, produkcja trwałą w najlepsze.
W pomieszczeniach odkryto trzy strefy: jedną do przechowywania substratów, drugą do reakcji chemicznych i trzecią do suszenia kryształów gotowego narkotyku. Na miejscu zabezpieczono 70 litrów kwasów, rozpuszczalników i zasad, niemal dwa kilogramy półproduktów oraz kilogram gotowego mefedronu o czarnorynkowej wartości blisko miliona złotych.
Zatrzymano wówczas trzech mężczyzn. Za głównych producentów narkotyku prokuratura uznała dwóch 33-latków, mieszkańców powiatów opolskiego i namysłowskiego. Według ustaleń śledczych, laboratorium mogło wytworzyć choćby 10 kilogramów mefedronu.
Laboratorium w aptece i fikcyjne szczepienia
W toku dalszego śledztwa ujawniono kolejne wątki sprawy. Aktem oskarżenia objęto łącznie ośmiu mężczyzn w wieku od 25 do 43 lat. Ustalono, iż grupa wytworzyła choćby 20 kilogramów mefedronu o wartości około 700 tysięcy złotych. Mimo wcześniejszych zatrzymań, produkcja trwała w najlepsze.
– Część produkcji prowadzono w zabudowaniach gospodarczych we wsi Czeska Wieś, ale równie niepokojące okazały się ustalenia dotyczące jednej z aptek w Brzegu. To właśnie tam dochodziło do syntezy części substancji chemicznych, które wykorzystywano w dalszych etapach produkcji narkotyku – przekazał Stanisław Bar z Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Szokującym jest dodatkowy zarobek brzeskiego farmaceuty. – Zatrudniony w aptece Michał W. wystawiał stwierdzające nieprawdę zaświadczenia o przyjęciu dawki szczepionki na chorobę COVID-19. W zamian za wydanie spreparowanego dokumentu oraz wprowadzenie do odpowiedniego systemu danych osoby, która miała się rzekomo zaszczepić, oskarżony otrzymywał zapłatę – słyszymy.
Śledczy ustalili na tę chwilę, iż ów proceder miał co najmniej dziewięć takich przypadków. Korzyść majątkowa z procederu przekroczyła 13 tysięcy złotych.
Oskarżeni będą odpowiadać przed sądem w Opolu
Akt oskarżenia trafił do Sądu Okręgowego w Opolu. Część podejrzanych przyznała się do winy.
Za produkcję narkotyków w znacznych ilościach grozi kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. Natomiast za fałszowanie dokumentów i poświadczanie nieprawdy grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Sprawy osób, które korzystały z fikcyjnych zaświadczeń o szczepieniu, zostały wyłączone do odrębnych postępowań. Część z nich dobrowolnie poddała się karze.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania